Liczba liderów w serwisie podwaja się co roku. Jeszcze w 2010 r. kontem na Twitterze pochwalić się mogło jedynie 33 przywódców. Najpopularniejszym mężem stanu jest Barack Obama. Amerykańskiego prezydenta obserwuje 25 mln osób. Za jego plecami plasuje się Hugo Chavez — 3,5 mln fanów.
Polski prezydent do najpopularniejszych na Twitterze nie należy. Konto Bronisława Komorowskiego zgromadziło ponad 14 tys. obserwujących. Tylko nieznacznie lepszy jest Donald Tusk — 24 tys. obserwujących, który przygodę z mikroblogiem zaczął jednak niedawno. Nasz premier wyraźnie chce jednak podbić nowe medium.
Udowodnił to w sylwestrowy poranek, gdy „z grypą i żoną w łóżku” przeprowadzał twitterowy wywiad z dziennikarzami. Redakcja „PB” — choć może bez determinacji premiera — także jest coraz aktywniejsza na twitterze. Nasz najpopularniejsze profile to obecnie: @puls_biznesu, @nawacki i @Barankiewicz.