- Uważamy, że rynki znajdują się około 8 proc. poniżej wartości godziwej, dlatego myślimy, że czekają nas wzrosty – powiedział Callahan w telewizji CNBC.
Jego zdaniem prym we wzrostach będą wieść sektory cykliczne, takie, jak technologiczny, przemysłowy i wydobywczy. Wśród spółek Callahan stawia na IBM, Apple, Google oraz Hewlett-Packard.