95 mln zł pilnie potrzebne

Katarzyna Kapczyńska
opublikowano: 2006-08-28 00:00

Jutrzejsze walne zdecyduje o podwyższeniu kapitału. Stocznia chce 190 mln zł wydać na inwestycje.

Do końca sierpnia stocznie mają przedstawić Komisji Europejskiej programy restrukturyzacyjne. Stocznia Szczecińska Nowa (SSN), podmiot powstały na gruzach Porty Holding, plan ma gotowy. Jutro przedstawi go na walnym, które ma także zdecydować o podwyższeniu kapitału. Kontrolowana przez państwo stocznia zamierza bowiem wydać 190 mln zł na inwestycje.

— Połowa to środki własne spółki, reszta ma pochodzić z podwyższenia kapitału przez właścicieli albo inwestorów zewnętrznych — mówi Andrzej Stachura, prezes SSN.

Obecnie kapitał firmy sięga 349 mln zł. SSN należy do Agencji Rozwoju Przemysłu (ARP), Korporacji Polskie Stocznie (KPS) i skarbu państwa (SP). KPS raczej nie weźmie udziału w dokapitalizowaniu, natomiast ARP i skarb nie ujawniły na razie decyzji.

Dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, że wstępne oferty stoczni szczecińskiej przedstawili potencjalni inwestorzy. Ich nazw jednak nikt nie chce ujawnić. Wiadomo jedynie, że należą oni do branży metalowej. Jeden jest polskim inwestorem, drugi zagranicznym.

Niezależnie jednak od tego, kto obejmie akcje stoczni, pewne jest to, że decyzja o podwyższeniu kapitału pomoże jej w zdobyciu komercyjnego finansowania. Obecnie kończy się jej finansowanie zapewnione dzięki uzyskanym gwarancjom skarbu, a nowych nie może już otrzymywać. Banki natomiast z rezerwą podchodzą do komercyjnego zasilania stoczni, ponieważ od miesięcy rząd nie może przyjąć strategii dla branży. Andrzej Stachura twierdzi jednak, że jeszcze we wrześniu SSN ma szansę otrzymać rolowane finansowanie na dwie serie statków — jedną liczącą dziesięć, a drugą — osiem jednostek.