Sochaczew to zagłębie transportu kontenerowego. Nic zresztą dziwnego, miasto znajduje się w połowie drogi między Łodzią a Warszawą, w bliskiej odległości do auto-strady A1 i A2. To właśnie w Sochaczewie działa firma, która odniosła sukces
na ogólnopolską skalę. Mowa o firmie A&S Cargo.
Z morza na koła
— Naszą specjalnością jest transport kontenerów morskich, zarówno z portów pol-skich, jak i europejskich. Do naszych klientów należą m.in. przedsiębiorstwa spedy-cyjno-logistyczne. Współpracujemy z nimi od wielu lat — wyjaśnia Sebastian Przybyl-ski, współwłaściciel A&S Cargo.
Z usług firmy korzystają branże automotive, elektroniczna i medyczna.
— Oprócz standardowych typów kontenerów, transportujemy także kontenery specja-listyczne, np. chłodnicze zawierające towary niebezpieczne — dodaje Sebastian Przybylski.
W zdecydowanej większości transportowany w nich towar to baterie do samochodów elektrycznych, które docelowo trafiają do fabryk w Stanach Zjednoczonych i Meksyku. Oferta A&S Cargo wstrzeliła się w zapotrzebowania rynkowe. Widać to też po np. pol-skich terminalach, które aktualnie przeżywają najlepszy okres w historii. Tylko w 2022 r. Baltic Hub w Gdańsku przeładował 2 mln kontenerów. A&S Cargo dołożył cegłę do tego sukcesu.
— Jeśli chodzi o wielkość firm, z którymi współpracujemy, to proporcje rozkładają się równomiernie, gdyż są to zarówno duże, jak i średnie przedsiębiorstwa, z których większość wywodzi się z Polski, lecz zdarzają się również podmioty z kapitałem za-granicznym — tłumaczy Artur Sejdak, drugi współwłaściciel przedsiębiorstwa.
Wykorzystane doświadczenie
Korzenie firmy sięgają lat 90. A&S Cargo to spółka-córka firmy Poltrans Sochaczew, jednego z wiodących przedsiębiorstw transportowych w krajowym i międzynarodowym transporcie kontenerów. Artur Sejdak i Sebastian Przybylski
postanowili wykorzystać zdobyte wcześniej doświadczenie spedycyjno-logistyczne. Zrobili to z powodzeniem. A&S Cargo jako odrębna spółka istnieje od niecałych pięciu lat, ale już zatrudnia około 50 pracowników. Co więcej, z miesiąca na miesiąc liczba zatrudnionych zdecydowanie wzrasta.
— Nasi handlowcy opracują konkurencyjną ofertę, spedytorzy skoordynują proces transportu towaru, a kierowcy dostarczą go bezpiecznie na czas — tłumaczy Seba-stian Przybylski, współwłaściciel A&S Cargo, która specjalizuje się w transporcie kon-tenerów morskich.
A&S Cargo niemal suchą stopą przeszedł przez pandemię koronawirusa. Mimo po-czątkowych obaw ilość transportów kontenerowych wzrosła. Jak przyznają założyciele spółki, ten czas pozwolił na obranie nieco innej perspektywy.
Pytani o klucz do sukcesu, założyciele A&S Cargo odpowiadają — Przede wszystkim komunikacja, a także wzajemne zrozumienie potrzeb. Istotną kwestią jest świado-mość, że wszystkie, skoordynowane w odpowiedni sposób działania, prowadzą do sukcesu — naszego przedsiębiorstwa i klienta.
Ciąg dalszy nastąpi
Sebastian Przybylski i Artur Sejdak nie spoczywają jednak na laurach. Kolejnym wy-zwaniem jest inflacja. To oznacza m.in. wzrost wynagrodzeń kierowców, rosnące ce-ny paliwa i ciągników siodłowych, ale też podwyżki opłat drogowych w Unii Europej-skiej.
Mimo to przedsiębiorcy patrzą w przyszłość z optymizmem. Plany mają ambitne. W pierwszej kolejności chcą rozbudować flotę. Nie zapominają też o pracownikach biu-rowych, ponieważ z każdym transportem rosną wymagania, jakie stawia logistyka.
— Nieustannie dążymy do rozwoju — zapewniają Sebastian Przybylski i Artur Sejdak.




