Minister Cyfryzacji Anna Streżyńska stoi na stanowisku, że body leasing przy realizacji projektów informatycznych jest dobry dla realizacji celów administracji, a przy okazji pomaga w rozwoju małych i średnich firm. Słowa pani minister właśnie się materializują, gdyż resort i podległe mu instytucje rozstrzygnęły w ostatnim czasie przetargi z obszaru body leasingu o łącznej wartości ponad 200 mln zł.

Ministerstwo Cyfryzacji właśnie rozstrzygnęło przetarg, w którym wybrało ośmiu wykonawców, z którymi podpisze umowę ramową na zapewnienie zasobów ludzkich z branży IT. Budżet trzyletniej umowy to blisko 55 mln zł brutto. Wykonawcy, z którymi resort podpisze umowy, to: Transition Technologies, Euvic, Sii, Britenet, Blue Soft, konsorcjum Atos Polska i Fabrity K2, Connectis oraz Pentacomp. W maju w przetargu podległego resortowi cyfryzacjiCentralnego Ośrodka Informatyki na dostawę informatyków wygrało pięć firm, z którymi podpisano umowy ramowe: Transition Technologies, Cube.ITG, Devonshire, Sii i Britenet. Budżet zamówienia wynosił 116 mln zł. Nie był to pierwszy przetarg COI na body leasing.Rok wcześniej ośrodek rozstrzygnął przetarg z tego obszaru, w wyniku którego do podpisania umowy ramowej wybranych zostało trzech: Britenet, Cube.ITG i Connectis.
W maju Naukowa i Akademicka Sieć Komputerowa (NASK) rozstrzygnęła postępowanie z budżetem blisko 30 mln zł brutto na zapewnienie zasobów ludzkich z branży IT do wykonywania zadań w ramach projektów i prac realizowanych przez NASK w ramach umowy ramowej. Do podpisania umowy zostały wybrane: konsorcjum Newind i Nexio Management, Atos Polska i Cube.itg. Wcześniej na dzierżawę małych zespołów zdecydowały się m.in. Ministerstwo Finansów, Ministerstwo Sprawiedliwości, Komenda Główna Policji czy Agencja Rynku Rolnego. Nie brak narzekań na nowe podejście państwa do realizacji projektów w modelu body leasing wśród dużych firm integratorskich, które w ostatnim czasie zmagają się ze spadkiem przychodów z sektora publicznego.
Dotychczas to one najwięcej korzystały na informatyzacji. Nieoficjalnie twierdzą, że administracji zabraknie kompetencji do zarządzania dużymi projektami IT i podejście „zrób to sam” się nie sprawdzi. Natomiast dla mniejszych firm, które specjalizują się w outsourcingu IT, zmiana modelu informatyzacji państwa to szansa wejścia na nowy, olbrzymi rynek publiczny. Wśród giełdowych firm na potentata w wynajmowaniu informatyków wyrasta Cube.ITG, który w ostatnim czasie podpisał umowy z COI i NASK.