Akcje CEZ przyciągną największych

Grzegorz Hryniewicz
opublikowano: 2006-10-25 00:00

Dziś na warszawskiej giełdzie grupa energetyczna CEZ. To największa czeska firma, mająca na swoim rynku 57- -procentowy udział w dostawach prądu oraz 74-procentowy udział w produkcji energii. To jedna z największych pod względem wielkości spółka energetyczna Europy. Celem strategicznym CEZ jest pozycja lidera na rynku energetycznym w regionie Europy Środkowo-Wschodniej. Biorąc pod uwagę kapitalizację giełdową, CEZ można porównać do takich marek, jak Volvo czy Sharp. Po wejściu na GPW akcje CEZ bez problemu znajdą nabywców, m.in. Otwarte Fundusze Emerytalne, które mają ograniczone możliwości inwestowania za granicą. Akcje spółki otworzą notowania z przeliczonym na złote kursem z czeskiego parkietu. Walory koncernu będą jednocześnie notowane na obu giełdach. Debiut na GPW nie zapewni CEZ żadnych środków finansowych.

Akcje CEZ wyceniamy na 123,82 zł. Przy obecnym poziomie cen walorów spółki na giełdzie w Pradze daje to dość duży potencjał wzrostu. Nasza wycena nie uwzględnia przyszłych inwestycji. Należy pamiętać, że firma ma w planach wiele akwizycji i dalsze przekształcenia wewnątrz grupy, które zapewne poprawią efektywność prowadzonej działalności. Prognozujemy, że przychody CEZ będą stale rosnąć — w tym roku o 11,5 proc. Spółka nie powinna mieć także problemów z osiąganiem zysków wraz z rosnącymi przychodami. W ostatnich latach widać na tym poziomie znaczną poprawę, a wysokie marże operacyjne, jakie firma uzyskuje (19-22 proc.), zostaną naszym zdaniem utrzymane.

Spółka jest zintegrowaną pionowo strukturą holdingową skupiającą w Czechach zarówno producentów energii, jej dystrybutorów oraz kopalnie węgla. Obecnie w ramach grupy CEZ pracują 2 elektrownie jądrowe, 15 elektrociepłowni opalanych węglem, 16 elektrowni wodnych, 2 farmy wiatrowe i elektrownia słoneczna oraz 5 z 8 czeskich dystrybutorów energii elektrycznej. Moc zainstalowana we wszystkich elektrowniach grupy to 12,3 GW, czyli około 70 proc. całego czeskiego potencjału energetycznego. Grupa jest także aktywna w innych obszarach, takich jak wydobycie surowców, budowa i utrzymanie elektrowni, usługi telekomunikacyjne czy badania naukowe. Koncern jest też jednym z trzech największych dostawców ciepła w Czechach.

W 2003 r. CEZ rozpoczął konsolidację czeskiego rynku dzięki przejęciom kilku regionalnych dystrybutorów energii. To był dopiero początek akwizycji. Od 2004 r. ekspansja spółki wyraźnie przyspieszyła. W 2006 r. firma zainteresowała się polskim rynkiem, co miało być preludium do wejścia na warszawską giełdę. CEZ za blisko 400 mln EUR przejął Elektrownię Skawina i Elektrociepłownię Elcho. Czesi przegrali batalię o elektrownię Dolna Odra, lecz się tym nie zrazili. Planują przeznaczyć na inwestycje w Polsce blisko 5 mld zł. Kandydatami do przejęcia są Kozienice, Enea, PAK, a nawet Katowicki Holding Węglowy. Polska, obok Bałkanów, jest jednym z kluczowych kierunków ekspansji czeskiego giganta. Czesi są też zainteresowani budową elektrowni atomowej wspólnie z Polską Grupą Energetyczną, której prawdopodobnie rząd powierzy to zadanie.

Dzięki konsekwentnie realizowanej strategii CEZ stale poprawia wyniki. W 2005 r. przychody spółki wyniosły ponad 17,5 mld zł, co stanowiło wzrost prawie o 21 proc. w stosunku do roku poprzedniego. Tak duży wzrost wynika oczywiście z ekspansji na sąsiednie rynki. Ostatnio poprawiła się sytuacja spółki na poziomie operacyjnym. Zysk operacyjny wzrósł w minionym roku o 49 proc. i wyniósł 4,1 mld zł. To skutek cięcia kosztów i poprawy efektywności funkcjonowania zależnych, zagranicznych podmiotów. Zyski kompanii bułgarskich przez rok działania w grupie CEZ wzrosły o 325 proc. Dalsze przemiany mogą sprawić, że zysk holdingu wzrośnie nawet o 400 mln zł, począwszy od 2009 r. Wynik netto CEZ w 2005 r. wyniósł 3,1 mld zł, czyli o 56 proc. więcej niż rok wcześniej.

Cele na przyszłość koncern określił w projekcie Vision 2008, którego realizację rozpoczął już w 2004 r. Pierwszym etapem zmian była reorganizacja wewnątrz grupy. Oddzielone zostały piony dystrybucji i sprzedaży, w wyniku czego powstały dwie spółki zależne, CEZ Distribuce oraz CEZ Prodej. Za usługi IT i telekomunikacyjne odpowiedzialne zostały nowo utworzone CEZ Data oraz CEZ Net. Jednym z ważniejszych wydarzeń w pierwszym etapie przekształceń była implementacja nowego systemu informatycznego, który scentralizował metodykę księgową całej grupy. Dzięki zmianom koszty operacyjne grupy mają być zredukowane do 2008 r. o 10 proc. Centralizacja ma też optymalizować strukturę zatrudnienia (koszty spadną o 20 proc.) oraz redukcję liczby dostawców o 70 proc. Wyniki spółki z pierwszego kwartału tego roku potwierdzają skuteczność restrukturyzacji. Zysk operacyjny wzrósł w porównaniu z pierwszym kwartałem 2005 r. o 32 proc., zaś zysk netto o 41 proc.

Czeska spółka od dawna deklaruje chęć udziału w prywatyzacji polskich firm. Problem w tym, że ta prywatyzacja stoi. Jednak brak sukcesów na polskim rynku nie będzie istotnym problemem. Koncern jest w okresie dynamicznego rozwoju, co w połączeniu ze sporym potencjałem branży w regionie zwiastuje giełdowy sukces.