Kurs Jukosu spadł w piątek na giełdzie w Moskwie do najniższego poziomu od grudnia 2002 roku. Tego samego dnia w Moskiewskim Sądzie Arbitrażowym rozpoczęły się przesłuchania w sprawie zarzutu unikania płacenia podatków przez firmę na łączną kwotę 3,4 mld USD.
Rosyjskie władze podatkowe zarzucają drugiemu rosyjskiemu koncernowi naftowemu, że bezprawnie skorzystał z ulg podatkowych w 2000 roku. W wywiadzie udzielonym dziennikowi Kommiersant minister finansów Aleksiej Kudrin powiedział, że ‘to tylko początek’ zarzutów, które zostaną postawione Jukosowi.
Największy udziałowiec Jukosu, Michaił Chodorkowski, wciąż przebywa w areszcie. Jest jednym z kilku członków władz spółki, któremu postawiono zarzut oszustw podatkowych. W ubiegłym miesiącu sąd wydał zakaz sprzedaży jakichkolwiek aktywów Jukosu.
MD, Bloomberg