Wczoraj zarząd spółki zadeklarował wypłatę 0,50 zł dywidendy na akcję (na tym poziomie premia utrzymuje się od trzech lat) i poinformował o zaskakująco wysokim zysku w IV kwartale. Wyniósł on 30 mln zł, tymczasem analitycy ankietowani przez agencję Bloomberg spodziewali się 24,6 mln zł straty. Eksperci obawiali się też, że dywidenda zostanie obniżona ze względu na udział w aukcji na częstotliwości LTE.

- Jesteśmy trochę zaskoczeni, że firma zadeklarowała dywidendę w wysokości 0,5 zł w trakcie trwania aukcji - przyznaje Ondrej Cebajsek, analityk Wood&Co., cytowany przez agencję Bloomberg.
Orange jest wśród sześciu graczy, którzy uczestniczą w aukcji na częstotliwości LTE. Analitycy szacują, że nakłady Orange w aukcji mogą sięgnąć 1,4-1,5 mld zł