Akcje telekomów poszły lekko w górę

Małgorzata Birnbaum
opublikowano: 2002-07-26 00:00

Akcje France Telecom, Sonery, Telii i Telefoniki poszły wczoraj ostro w górę. Jak to możliwe, skoro ich wyniki finansowe nie były rewelacyjne? Telekomy mają swoje sposoby — po prostu informują o sprzedaży działów lub o wyjściu z niedochodowych rynków.

Wczorajszy dzień był jednym z najjaśniejszych w historii telekomów od momentu, gdy okazało się, że słono przepłaciły za licencje UMTS i mają ogromne długi. Akcje wielu z nich podrożały o kilkanaście procent.

France Telekom, udziałowiec TP SA, pochwalił się 10-proc. wzrostem sprzedaży do 22,47 mld EUR (89,5 mld zł). W kwartalnych wynikach spółki pojawił się też polski akcent — dzięki dodaniu polskich klientów, France Telecom ma ich już 107,3 mln. Jednak te wyniki przyćmiła jeszcze bardziej optymistyczna informacja, która dała nadzieję na redukcję 60,7 mld EUR (247 mld zł) długu koncernu. Spółka sprzeda za 1,6 mld EUR (6,5 mld zł) firmę zajmującą się naziemnym przekazem telewizyjnym Telediffusion de France. W najbliższych tygodniach drugi w Europie telekom zamierza uzyskać kolejne 800 mln EUR (3,3 mld zł) za holenderską firmę telewizji kablowej Casema. Pozbędzie się wtedy również udziału w operatorze satelitarnym Eutelsat. Michel Bon, dyrektor zarządzający FT, obiecał, że do końca przyszłego roku sprzeda działy koncernu warte 16 mld EUR (65,1 mld zł). Będzie to konieczne, aby dług spółki nie zaczął rosnąć — twierdzą analitycy. Zwłaszcza jeśli France Telecom zdecyduje się na wykup MobilCom, niemieckiego telekomu przynoszącego straty.

Właśnie wycofanie się z niemieckiego rynku pomogło Telefonice i Sonerze. Największy w Hiszpanii telekom zdecydował się na zawieszenie działalności Grupy 3G, spółki telefonii komórkowej stworzonej wspólnie z fińską Sonerą w Niemczech. Analitycy twierdzili, że 3G nigdy nie zaczęłaby przynosić zysków, bo na niemieckim rynku działa już pięć innych spółek. Na dodatek, Telefonica i Sonera jako pierwsze odpisały od swoich wyników wartość zagranicznych działów telefonii komórkowej. Podanie realnej wartości spółek zależnych w Niemczech, Włoszech, Szwajcarii i Austrii spowodowało, że Telefonica miała pierwszą w historii stratę 5,7 mld EUR (23,2 mld zł). Sonera odpisała 4,3 mld EUR (17,5 mld zł) od wartości europejskich działów telefonii komórkowej i w związku z tym drugi kwartał zakończyła stratą brutto 4,2 mld EUR (17,1 mld zł).

Z kolei ujawnienie realnej wartości działów zagranicznych Sonery spowodowało wzrost akcji Telii, bo fuzja skandynawskich telekomów wydaje się pewniejsza.

Swoje wyniki podała wczoraj również brytyjska grupa telekomunikacyjna BT. Zysk operacyjny spadł o 18 proc. do 570 mln GBP (3,7 mld zł). Było to związane z kosztami zwolnienia 3,4 tys. osób. Zysk brutto jednak wzrósł o 61 proc. do 322 mln GBP (2,1 mld zł).