Akredytacja PARP to dobra inwestycja

Monika Niewinowska
opublikowano: 2003-12-09 00:00

Zdobycie akredytacji pozwala korzystać na unijnych dotacjach firmom usługowym.

Programy pomocowe utożsamiane są przede wszystkim ze wsparciem działań prorozwojowych w małych i średnich firmach. Często zapomina się o usługodawcach i producentach, będących pośrednimi beneficjentami. Przy Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości (PARP) akredytowanych jest 1165 wykonawców, z których usług muszą korzystać przedsiębiorcy otrzymujący pomoc w ramach siedmiu programów finansowanych z PHARE.

Żyła złota

Wartość dofinansowania usług doradczych sięga 60 proc.

— Akredytacja jest dla nas furtką do pozyskiwania klientów. Na pomocy w otrzymaniu dotacji na nasze usługi oparliśmy całą strategię handlową. Nie bierzemy za to złamanego grosza. Chcemy budować długotrwałe, korzystne dla obu stron relacje z klientami — zapewnia Sławomir Kosz, prezes Macrosoftu, firmy akredytowanej przy programie Innowacje i technologie dla rozwoju przedsiębiorstw.

W tym roku z dofinansowania unijnego skorzystało 95 klientów grupy Macrosoft. Otrzymali oni łącznie 679 tys. EUR.

Niestety nie wszyscy akredytowani korzystają z przywilejów podobnie. Na porządku dziennym są działania z pogranicza uczciwości, np. zawyżanie cen usług w związku z pomocą przy otrzymaniu dotacji. Wiele do życzenia pozostawia również poziom kompetencji niektórych doradców.

Psują rynek

— Właśnie sprzątamy po dwóch firmach, które przygotowywały naszych obecnych klientów do uzyskania certyfikatu ISO. To, co zastaliśmy, mogę określić jednym słowem: masakra. W jednym z przypadków „usługi” kosztowały 60 tys. zł, a cena rynkowa to 20 tys. Takie praktyki psują rynek, zrażając do pomocy unijnej! — mówi Jacek Zontek, prezes AIMS Managament Consultants, akredytowanej w programie Wstęp do jakości.

PARP zachęca do dokładnego zapoznawania się z ofertą akredytowanego wykonawcy i sprawdzania jakości np. poprzez referencje. Agencja nadając akredytację potwierdza jedynie potencjał do wykonania usługi. Beneficjent podpisuje umowę i to on powinien starać się wybrać rzetelną firmę.