Prace nad normą dotyczącą warunków pogłosowych w pomieszczeniach trwały od kilku lat. Szczegółowo określa maksymalny czas pogłosu, jaki będzie dopuszczalny w różnych rodzajach pomieszczeń zamkniętych — od małych wnętrz przez galerie handlowe po terminale pasażerskie.

— Łatwo sobie wyobrazić, jak męcząca może być praca lub nauka we wnętrzu, w którym dźwięki nieustannie odbijają się od powierzchni i krążą. Po wielu latach prac mamy w końcu w Polsce normę, która określa dopuszczalny czas pogłosu. W innych krajach takie regulacje obowiązują już od lat — komentuje Maciej Sobolewski, dyrektor polskiego oddziału firmy Armstrong.
Budynki w zależności od specyfiki i wielkości mają różne dopuszczalne czasy pogłosu. Im większa sala, tym jest on dłuższy. Ale np. w galeriach handlowych określany jest w odniesieniu do wysokości pomieszczeń. Dla atrium i stref komunikacyjnych wysokości do 4 m wynosi nie więcej niż 1,2 sek. Jeśli otwarta przestrzeń ma wysokość od 4 do 16 metrów, czas pogłosu może wynosić 1,5 sekundy. Wnętrza, w których strop znajduje się wyżej niż 16 metrów nad posadzką, mogą mieć czas pogłosu do 1,8 sekundy. Takie same wytyczne założono dla dworców i terminali pasażerskich.Wymagania wobec niektórych budynków komercyjnych określono nieco inaczej. W przypadku m.in. biur typu open space, wnętrz call center, korytarzy w hotelach i szkołach, a także poczekalni i punktów przyjęć w szpitalach i przychodniach ważna jest chłonność akustyczna pomieszczenia o częstotliwościach 500, 1 tys. i 20 tys. Hz. W przypadku obiektów sportowych, w których odbijające się dźwięki zazwyczaj są bardzo uciążliwe, czas pogłosu wynosi odpowiednio: dla hal sportowych do 1,5 sekundy (przy pomieszczeniach do 5 tys. m sześc.). Pomieszczenia powyżej 5 tys. m sześc. mają ustalony czas pogłosu na 1,8 sekundy. Pływalnie o wielkości do 5 tys. m sześc. — nie więcej niż 1,8 sekundy. Jeśli hala basenowa jest większa, to do 2,2 sek. Odpowiednie środowisko akustyczne ważne jest też w obiektach edukacyjnych. Dla żłobków i przedszkoli wynosić powinno nie więcej niż 0,4 sekundy. W przypadku świetlic szkolnych i stołówek przepisy określają czas pogłosu na 0,6 sek.
— Wprowadzone regulacje bardziej szczegółowo określają wymagania dla pomieszczeń przeznaczonych do komunikacji słownej, w tym sal wykładowych i klas szkolnych. Tutaj dodatkowym parametrem, który architekt i właściciel obiektu powinni brać pod uwagę przy planowaniu pomieszczenia, jest wskaźnik transmisji mowy, tzw. STI (od z ang. Speech Transmission Index) — podkreśla Maciej Sobolewski.
Dla pomieszczeń od 120 do 150 m sześc. czas pogłosu może wynieść nie więcej niż 0,6 sekundy. W przypadku pomieszczeń o kubaturze od 250 do 500 m sześc. nie może przekroczyć 0,8 sek., a dla wnętrz od 500 do 2 tys. m sześc. — 1 sek. Natomiast wskaźnik transmisji mowy dla wszystkich tych pomieszczeń wykładowych wyznaczono na nie niższy niż 0,6, czyli mniej więcej w połowie skali STI. Oba wymagania akustyczne — czas pogłosu i STI — dotyczą również sal konferencyjnych i sądowych, gdzie zrozumiałość mowy jest kluczowa.