Wtorkowe otwarcie notowań w USA przyniosło przecenę spółek technologicznych i telekomunikacyjnych. Wszystkiemu winne były Lucent Technologies i Nokia, które obniżyły prognozy sprzedaży. Fatalnie odebrano także informacje o podejrzeniach Komisji Papierów Wartościowych w sprawie zapisów w księgach WorldCom.
Lucent, który w sumie nieznacznie tylko obniżył prognozy sprzedaży na ten kwartał, stracił z miejsca 18 proc. Spółka pociągnęła za sobą wszystkich przedstawicieli branży, na czele z Nortelem i Juniper Networks.
Zniżkował kurs Microsoftu, który jest gotowy na ustępstwa, by uniknąć roszczeń antymonopolowych w UE. W sektorze IT wyjątkiem był IBM, który zyskiwał po publikacji szczegółowych danych finansowych. Wcześniej spółka obiecała je opublikować po oskarżeniach o „twórczą” księgowość. Okazało się, że nie jest z nią tak źle, oprócz kosztów operacyjnych.