Dow Jones wzrósł o 0,62 proc. do 41 368,45 pkt, S&P 500 o 0,58 proc. do 5663,94 pkt, zaś Nasdaq Composite o 1,07 proc. do 17 928,14 pkt. Na przebieg sesji największy wpływ miało podpisanie przez USA i Wielką Brytanię pierwszej indywidualnej umowy handlowej. Cła na brytyjski przemysł samochodowy zostały natychmiast obniżone z 27,5 do 10 proc, zaś cła na stal i aluminium zredukowane do zera.
Zwyżkowało 20 z 30 spółek wchodzących w skład indeksu Dow Jones. Liderem wzrostów był Boeing (+3,44 proc.). To efekt nieoficjalnych doniesień o kontrakcie na ok. 30 egzemplarzy modelu 787 Dreamliner z IAG, właścicielem linii lotniczej British Airways. Najmocniej tracił koncern farmaceutyczny Merck (-1,85 proc.).
Sesję na plusie zakończyło siedem z 11 głównych sektorów S&P 500. Najlepiej poradziły sobie akcje spółek produkujących dobra konsumenckie (+1,35 proc.), zaś na przeciwnym biegunie znalazła się opieka zdrowotna (-0,81 proc.).
Giganci technologiczni tworzący tzw. Wspaniałą Siódemkę, mogą zaliczyć sesję do udanych. Wszystkie odnotowały wzrosty, a najlepiej radziła sobie Tesla (+3,11 proc.).
Na fali umowy handlowej USA i Wielkiej Brytanii kurs bitcoina po raz pierwszy od lutego 2025 roku przekroczył 100 000 USD. Zwyżki, z uwagi na nadzieje dotyczące porozumienia Stanów Zjednoczonych i Chin, odnotowała także ropa naftowa. Skupiający amerykańskie spółki o małej kapitalizacji indeks Russell 2000 wzrósł o około 2 proc., osiągając najwyższy poziom od 2 kwietnia, czyli dnia, w którym Donald Trump ogłosił cła. Rentowność 10-letnich obligacji skarbowych USA wzrosła o 11 punktów bazowych do 4,37 proc.
Indeks S&P 500 odnotował 18 nowych rocznych maksimów i pięć nowych minimów, zaś Nasdaq Composite 58 nowych maksimów i 98 nowych minimów.