Cena docelowa została podniesiona z 43 do 52,5 zł. W raporcie wydanym 9 października o godz. 8.58 specjalista podkreśla, że dynamika poprawy wyników spółki w ostatnim kwartale lekko wyhamowała, co jest jego zdaniem kosztem intensywnego rozwoju.

— Spółka bardzo dynamicznie się rozwija, co będzie mieć przełożenie na poprawę wyników w kolejnych latach. Amrest w inwestycjach nie ogranicza się już tylko do regionu CEE, ale staje się w coraz większym stopniu graczem europejskim. Przeniesienie siedziby do Hiszpanii może też zwiększać zainteresowanie spółką przez zagranicznych inwestorów — uważa Krzysztof Radojewski.
Za największe zagrożenie specjalista uważa presję na wzrost wynagrodzeń pracowników oraz wzrost kosztów wynikający z integracji operacyjnej przejmowanych biznesów.
— Ryzyko zakazu handlu w niedzielę na wyniki spółki wydaje się być ograniczone — dodaje Krzysztof Radojewski.
Raport dostępny jest na stronie pb.pl.