W konkursie na prezesa największego ubezpieczyciela ogłoszonym 30 stycznia, w drugim etapie – według informacji PB - oprócz Andrzeja Klesyka znalazł się tylko jeden kandydat (w poprzednim konkursie, w którym wygrał Artur Olech - kilkudziesięciu) Rada nadzorcza nie potrzebowała więc wiele czasu, aby przeprowadzić trwające od 24 lutego rozmowy kwalifikacyjne mające na celu sprawdzenie predyspozycji, wiedzy, kwalifikacji i doświadczenia kandydata i dokonania odpowiedniości indywidualnej kandydata zgodnie z metodyką oceny odpowiedniości członków organów podmiotów nadzorowanych przez Komisję Nadzoru Finansowego.
Powołanie następuje od dnia 3 marca 2025 r. na okres wspólnej kadencji, obejmującej trzy pełne lata obrotowe 2023-25. Do czasu uzyskania zgody KNF, Andrzej Klesyk będzie pełnił obowiązki prezesa PZU. Wydaje się, że KNF nie będzie miała zastrzeżeń co do wyboru rady nadzorczej.
- Cieszę się, że będę mógł dokończyć proces transformacji PZU, który zapoczątkowałem przed laty. Głęboko wierzę, że jest to firma, która może robić rzeczy nieosiągalne dla innych jako prawdziwy lider, kreujący rynkowe standardy. Powinna zawsze mierzyć najwyżej, być numerem jeden w każdym z kluczowych dla niej obszarów - mówi Andrzej Klesyk.
Obecnie członkami zarządu PZU są także Elżbieta Häuser-Schöneich, Tomasz Kulik, Tomasz Tarkowski, Jan Zimowicz, Maciej Fedyna i Bartosz Grześkowiak.
Andrzej Klesyk był prezesem PZU w latach 2007-15. Zrezygnował ze stanowiska 8 grudnia 2015 r. po przejęciu władzy przez PiS. W czasie jego prezesury w 2009 r. zakończony został konflikt Ministerstwa Skarbu Państwa z Eureko ws. prywatyzacji PZU, dzięki czemu Skarb Państwa uniknął płacenia miliardowego odszkodowania, a PZU miało otwartą drogę do oferty publicznej. W maju 2010 r. akcje PZU zadebiutowały na warszawskiej giełdzie.
Andrzej Klesyk został oddelegowany z rady nadzorczej do pełnienia obowiązków prezesa PZU 27 stycznia. Cztery dni później podczas spotkania z analitykami trudno było nie odnieść wrażenia, że menedżer jest pewny powrotu na stanowisko, które piastował kilkanaście lat temu. Z resztą Andrzej Klesyk mówił wprost, że w zarządzie spółki chce się zadomowić na dłużej. Przedstawił zarys zmian, jakie chce przeprowadzić w PZU, obejmujących zarówno strategię grupy jak i kwestię ładu korporacyjnego.
Jakub Jaworowski, minister aktywów państwowych, który nadzoruje m.in. PZU zalecił Andrzejowi Klesykowi powściągliwość w mówieniu o przyszłości spółki, zważywszy na fakt, że został zaledwie delegowany na p.o. prezesa PZU. Jednak minister MAP przyznał, że "pewnie niewiele osób byłoby lepszych na tym stanowisku".
Jedną z pierwszych decyzji Andrzej Klesyka, pełniącego od 31 stycznia również funkcję przewodniczącego rady nadzorczej PZU Życie było powołanie do niej Dariusza Filara oraz Waldemara Maja, który był przewodniczącym rady nadzorczej PZU w momencie, kiedy ubezpieczyciel wchodził na giełdę. Nowy prezes PZU zadbał również o skład rady nadzorczej Alior Banku, w którym grupa PZU ma 31,91 proc. udziałów. Podczas środowego nadzwyczajnego walnego zgromadzenia akcjonariusze Aliora zdecydowali o powołaniu do niej Waldemara Maja, a także Tomasza Kulika, CFO PZU oraz Wojciecha Kostrzewy.