Apartament zarabia niezależnie od koniunktury

DI
opublikowano: 2013-12-31 00:00

Rynek dóbr luksusowych w Polsce szybko się rozwija, ale osiągnięcie poziomu krajów zachodnich to nadal kwestia kilku lat.

Prognozy są jednak bardzo optymistyczne. Według najnowszego Raportu KMPG „Rynek Dóbr Luksusowych”, wartość tego rynku powinna do 2016 r. wzrosnąć o 29 proc., podobnie jak liczba osób zamożnych i bogatych (o ponad 20 proc.), które zaczną poszukiwać komfortowego miejsca do mieszkania, pozwalającego nie tylko na podkreślenie własnego prestiżu, ale także wybór określonego stylu życia. Inwestując w apartament, klienci o zasobniejszych portfelach kierują się adresem — kryterium uznawanym za kluczowe również przez osoby mniej zamożne. O ile jednak osoby o skromniejszych dochodach muszą się często godzić w tej kwestii na kompromis, o tyle zamożni i bogaci gotowi są zapłacić wiele, by spełnić swoje wymagania. Niestety duże miasta mogą zaoferować niewiele nieruchomości spełniających te oczekiwania. Co więcej, ze względu na ciasną zabudowę śródmieść, rynek prawdziwych apartamentów systematycznie się kurczy — brakuje atrakcyjnych działek dających łatwy dostęp do centrum kulturalno-rozrywkowego i biznesowego miasta, położonych w pobliżu istotnych węzłów komunikacyjnych, a jednocześnie otoczonych zielenią. To oznacza, że zakup apartamentu stwarza bardzo wysokie prawdopodobieństwo szybkiego zwiększenia wartości ulokowanego w ten sposób kapitału. Warszawa jest dobrym miejscem do obserwowania tendencji na rynku nieruchomości z segmentu premium, który cieszy się dużym zainteresowaniem zarówno zamożnych Polaków, jak i osób spoza kraju. Zwiększający się popyt na apartamenty, który odnotowano w drugim półroczu 2013 r. wraz z poprawą nastrojów konsumenckich, dobrze rokuje temu rynkowi. Poza tym wyspecjalizowane firmy oferują przyszłym nabywcom luksusowego lokum możliwość zarządzania nieruchomością, jeśli zakupiono ją pod wynajem. Wysokie czynsze najmu w najatrakcyjniejszych miejscach w stolicy są istotnym argumentem przy podejmowaniu decyzji o zakupie. Cena za wynajem apartamentu luksusowego może osiągnąć nawet 300 zł/mkw., co ponadsiedmiokrotnie przekracza średnią warszawską. Na Powiślu ceny mogą wynieść 190 zł/mkw. — wskazuje kalkulacja na podstawie danych z rzeczywistych transakcji, a to może oznaczać 9,1-procentową stopę zwrotu na nieruchomości, czyli roczny zysk, jaki przynosi. Tym samym zyski z wynajmu mieszkania, choć obarczone jak każda inwestycja ryzykiem, stanowią kuszącą alternatywę dla lokat bankowych i obligacji skarbowych, komunalnych czy nawet korporacyjnych. Warto jednocześnie zauważyć, że rynek nieruchomości o wysokim standardzie to szczególny segment. Jest bowiem mniej wrażliwy na wahania koniunktury, a czasami wykazuje nawet odwrotną korelację z rynkiem dóbr klasycznych. Efektem jest wyższa dynamika rynku dóbr luksusowych w czasach dekoniunktury. Zjawisko to nazywane jest efektem Veblena i pośrednio wynika m.in. z mniejszej dostępności dóbr luksusowych dla przeciętnego konsumenta w czasie kryzysu. Dla inwestora może to oznaczać zmniejszenie ryzyka inwestycji w apartamenty o wysokim standardzie w prestiżowych miejscach. Życzmy więc sobie w 2014 r. samych dobrych decyzji i satysfakcjonujących zysków z naszych inwestycji, zwłaszcza w dobra luksusowe.

Andrzej Kaczmarek prezes Powiśle Park, inwestora apartamentów NA POWIŚLU