Apartamenty kupują osoby prywatne

Patrycja Otto
opublikowano: 2001-03-06 00:00

Apartamenty kupują osoby prywatne

Rynek luksusowych powierzchni mieszkalnych

Zwiększa się popyt na drogie, luksusowe apartamenty w Warszawie. Zainteresowanymi są przede wszystkim klienci indywidualni, pochodzący z Polski. Przy zakupie w większym stopniu interesuje ich lokalizacja niż cena.

Obecnie istnieje zapotrzebowanie nie tylko na tanie mieszkania, ale i na drogie apartamenty w centrum Warszawy. Potwierdzają to wyniki badań rynku, przeprowadzonych przez firmę Knight Frank Nieruchomości. Zdaniem Moniki Dębskiej z tej firmy, na rynku brakuje apartamentów o najwyższym, międzynarodowym standardzie.

W związku z tym coraz więcej inwestorów decyduje się na budowę luksusowych apartamentowców. Przykładem jest firma Multico, znana na rynku głównie z produkcji wody mineralnej, która zdecydowała się zainwestować w takie przedsięwzięcie.

— Nasza firma oferuje obecnie mieszkania w luksusowym budynku, który charakterem nawiązuje do stylu przedwojennej kamienicy. Jest to nasza pierwsza inwestycja, a jej zakończenie planujemy na koniec kwietnia. 70 proc. mieszkań już jest sprzedanych — mówi Małgorzata Komorowska z Multico.

Bolączką rynku mieszkaniowego jest brak jednoznacznej definicji apartamentu. Zdaniem Aleksandry Wasilewskiej z firmy Skanska, wiele firm ogłasza, że buduje apartamenty, a w rzeczywistości są to zwykłe mieszkania. Dlatego brakuje na rynku luksusowych powierzchni mieszkalnych.

— W naszej ofercie znajduje się kilka apartamentowców. Na podstawie zainteresowania nimi wnioskujemy, że popyt na luksusowe lokale jest wysoki. Dlatego wiosną rozpoczniemy kolejną inwestycję na ul. Chłodnej w Warszawie. W ukończonym budynku przy ul. Sobieskiego, nabywców znalazło 90 proc. powierzchni, a w ukończonych już apartamentowcach na ul. Galopu — 40 proc. — wyjaśnia Aleksandra Wasilewska.

Nie dla wszystkich

W luksusowych apartamentowcach ceny za mkw. wahają się w granicach od 5 do 12 tys. zł. Jak mówią przedstawiciele firm deweloperskich, są to wysokie ceny, ale i tak niższe od cen mieszkań o podobnym standardzie w innych stolicach europejskich. Na ten najwyższy standard mieszkania może sobie pozwolić w Polsce około 2 proc. społeczeństwa. W większości są to osoby spoza Warszawy, które posiadają już jedno mieszkanie. Zdaniem Aleksandry Wasilewskiej, zakup apartamentu jest często taktowany jako lokata kapitału. Wśród nabywców coraz rzadziej zdarzają się firmy.

Przy zakupie najważniejsza dla klientów jest lokalizacja. Budynek powinien znajdować się blisko centrum, ale musi być odizolowany od ulicznego hałasu.

Jak wyjaśnia Aleksandra Wasilewska, za najbardziej prestiżowy rejon stolicy uznaje się Żoliborz i Wilanów. Za mieszkanie w tych dzielnicach klienci są skłonni płacić najwyższe ceny.

Nabywcy zwracają również uwagę na projekt, połączenia komunikacyjne oraz to, czy istnieje możliwość zmiany aranżacji wnętrza mieszkania.

Liczy się także bezpieczeństwo i komfort mieszkania.

Dobra kampania

O powodzeniu w sprzedaży drogich nieruchomości decyduje przede wszystkim dobrze przeprowadzona akcja marketingowa. Dużo zależy też od samych agentów. Jeżeli dobrze znają produkt, który sprzedają, szybko zainteresują nim klientów.

Firma Skanska w celu zdobycia klientów prowadzi kampanię reklamową w prasie i Internecie i radiu.

— Oprócz tego organizujemy raz w miesiącu dni otwarte, które cieszą się dużym zainteresowaniem. W ich trakcie potencjalni nabywcy mogą się przekonać o jakości i klasie inwestycji. Wielu chętnych decyduje się na kupno lokalu już na etapie początkowym, tak na przykład było w przypadku apartamentowca na Zwierzyńcu w Krakowie. Jednak w miarę powstawania obiektu, kiedy można przekonać się na własne oczy, że on powstaje, klientów przybywa — zapewnia Aleksandra Wasilewska.