Firma poinformowała, że umożliwi klientom pobieranie oprogramowania spoza App Store. Zezwoli również na korzystanie z alternatywnych systemów płatności oraz ułatwi wybieranie nowej domyślnej przeglądarki internetowej.
Zmiany zostaną uwzględnione w systemie operacyjnym iOS 17.4 w marcu. Apple postanowił dostosować się do nowego unijnego prawa o rynkach cyfrowych, który nakłada ograniczenia na największe firmy technologiczne. Zwiększa również uprawnienia Komisji Europejskiej jako organu antymonopolowego w regionie.
Przychody ucierpią?
Prowizja w wysokości 30 proc., którą Apple nałożyło na deweloperów zostanie wyeliminowana. Teraz będą oni płacili 17 proc. ze sprzedaży aplikacji, która dla większości spadnie do 10 proc. po pierwszym roku. Zmiany nie będą obowiązywały poza UE.
Płatności na rzecz Apple zmniejszą się lub pozostaną takie same dla ponad 99 proc. deweloperów, a mniej niż 1 proc. będzie płaciło za instalację aplikacji. Jednocześnie aplikacje sprzedawane poza App Store nie będą wymagały prowizji poza opłatą w wysokości 0,5 EUR.
Przychody z usług giganta mogą ucierpieć na tych zmianach. W ostatnich latach usług stały się kluczowym obszarem wzrostu. Kategoria stanowi obecnie ponad 20 proc. sprzedaży firmy w porównaniu z mniej niż 10 proc. dekadę temu.