Pierwsze informacje sugerujące rozpoczęcie rozmów na temat współpracy pojawiły się już 5 lat temu kiedy to dyrektor generalny Apple, Tim Cook, odwiedził siedzibę BMW w Monachium.
– Obie firmy mają wiodące rozwiązania w zakresie innowacji i wzornictwa oraz są doskonałe w globalnej produkcji i zarządzaniu łańcuchem wartości. Naszym zdaniem, BMW jest idealnym partnerem dla Apple - powiedzieli badacze rynku Arndt Ellinghorst i Toni Sacconaghi.

Mimo to niemiecki koncern motoryzacyjny może wahać się przed przystąpieniem do ściślejszej współpracy ponieważ o ile samochody z technologiami Apple zwabią kupujących pojazdy premium, istnieją poważne obawy związane z tzw. produkcją kontraktową.
– Tradycyjni producenci samochodów będą bardzo ostrożni, rozważając współpracę produkcyjną z Apple. Żaden producent nie chce stać się jedynie pomocnikiem dla jednego z największych i najlepiej wyposażonych finansowo graczy technologicznych na świecie - dodał Bernstein.
Ostatnio właśnie kwestie produkcji kontraktowej doprowadziły do fiaska rozmów Apple z południowokoreańskim Hyundaiem, który nie chciał zostać motoryzacyjnym odpowiednikiem Foxconnu. Ten tajwański producent elektroniki jest największym poddostawcą Apple.