Zarząd APS Energia zdecydował o rozpoczęciu działań zmierzających do sprzedaży spółki zależnej OOO APS Energia Rus, działającej m.in. na rynku energetyki atomowej. Spółka działa od 2008 r. i posiada zakład montażowy w Jekaterynburgu, filię w Moskwie i oddział w St. Petersburgu. Zatrudnia łącznie około 100 pracowników.
Rosyjska spółka będzie sprzedana w całości albo w częściach
- Podjęliśmy decyzję o sprzedaży rosyjskich aktywów, mimo że nie są one objęte sankcjami. Wiele firm z różnych części świata od lat wyrażało gotowość zakupu naszej spółki działającej na tamtejszym rynku, ale nie byliśmy zainteresowani. Teraz natomiast jest dobry moment na otwarcie procesu i zaproszenie chętnych do negocjacji. Bierzemy pod uwagę sprzedaż w całości spółki OOO APS Energia Rus albo poszczególnych segmentów działalności jako zorganizowanych części przedsiębiorstwa - twierdzi Piotr Szewczyk, prezes APS Energia.
Podkreśla, że dla dalszego rozwoju rosyjskich zakładów najlepszym rozwiązaniem będzie sprzedanie ich inwestorom z rosyjskim kapitałem, ale zainteresowanie wykazują też firmy z innych krajów. Zapewnia, że APS Energia nie jest zmuszona do sprzedaży, ale zdecydowała się na nią, ponieważ zarządzanie biznesem w Rosji staje się coraz trudniejsze. Na szczęście firma może z nawiązką nadrobić to przychodami z innych rynków.
Wycofanie kapitału z Rosji zapewni finansowanie inwestycji w innych krajach
Spółka planuje sfinalizować proces sprzedaży już do końca tego roku. Pozyskane pieniądze przeznaczy m.in. na pokrycie wkładu własnego w inwestycję dotyczącą opracowania systemów magazynowania energii oraz na zasilenie kapitału obrotowego. Chodzi np. o projekt nad którym APS Energia pracuje wspólnie z Politechniką Warszawską. Nosi on nazwę: APStorage 2.0. Modułowy – konfigurowalny, zdalnie sterowalny i cyberbezpieczny system magazynowania i kondycjonowania energii elektrycznej. Jego wartość wynosi 43,5 mln zł. 29 mln zł stanowi dofinansowanie z Narodowego Centrum Badań i Rozwoju.
APS Energia zamierza przeznaczyć wycofany z Rosji kapitał nie tylko na wkład własny w inwestycję dotyczącą magazynowania energii, ale także na budowę systemu ładowarek i inne projekty transformacji energetycznej.
- Zarówno APS Energia, jak i należąca do grupy spółka ENAP (dostawca aparatury kontrolno-pomiarowej i automatyki red.), ma rekordową liczbę zamówień. Dzięki wyjściu z rynku rosyjskiego będziemy mieć więcej pieniędzy na rozwój potencjału podmiotów grupy działających na polskim rynku oraz w innych krajach Unii Europejskiej, Azji Centralnej i na Bliskim Wschodzie. W kolejnym etapie planujemy także rozwój działalności na rynku amerykańskim – mówi prezes APS Energia.
Giełdowa firma planuje ekspansję nie tylko na rynku energetyki konwencjonalnej, ale także w segmencie zasilania trakcyjnego i transportu. Piotr Szewczyk przyznaje, że w Polsce obecnie jest niewiele zamówień z rynku kolejowego, ale zapowiada podpisanie kontraktów zagranicznych, np. na Bliskim Wschodzie.
APS Energia zamierza także inwestować w rozwój w segmencie wojskowym. Dostarcza m.in. przetwornice wykorzystywane przy zasileniu obiektów wojskowych, urządzenia do zasilania infrastruktury wojskowej itp. Piotr Szewczyk podkreśla, że APS Energia planuje realizować dostawy na rynki zbrojeniowe państw NATO. Ma certyfikat uprawniający do ubiegania się o tego typu zamówienia.