Menedżer sztokholmskiego oddziału Nordea Bank został aresztowany pod zarzutem poważnego nadużycia związanego z wykorzystaniem informacji poufnych.
Menadżer wraz z dwójką wspólników został aresztowany 11 lutego. W sumie w tej sprawie podejrzanych jest pięć osób.
Według prokuratury, aresztowany przedstawiciel kadry zarządzającej to wieloletni pracownik Nordei. Śledczy zarzucają mu przekazywanie poufnych informacji swojemu przyjacielowi, który wraz z rodziną wykorzystywał je do handlowania instrumentami finansowymi. Nielegalne transakcje zawierane miały być w latach 2019-2020, a zysk z nich szacowany jest na miliony koron szwedzkich.
Prokuratura podkreśla, że zyski z tego procederu były dość duże w porównaniu z przestępstwami popełnianymi przez inne osoby z dostępem do informacji poufnych, jakie notowane były w ostatnich latach.
Odnosząc się do sprawy bank stwierdził jedynie, że osoby „...które w ramach swoich obowiązków zajmują się poufnymi informacjami regularnie odbywają szkolenia z zakresu surowych wewnętrznych zasad i procesów”.
Akcje Nordea Banku po godzinie 13:00 spadły o 0,77 proc. do 9,00 USD.