ARP straciła cierpliwość do Hawe

Marcel ZatońskiMarcel Zatoński
opublikowano: 2015-09-01 22:00

Agencja Rozwoju Przemysłu rozwiązała umowę pożyczki ze spółką zależną Hawe. Chce jak najszybszej spłaty 80 mln zł

80 mln zł — tyle pieniędzy spółka Hawe Telekom, pośrednio zależna od giełdowego Hawe, nie spłaciła jeszcze Agencji Rozwoju Przemysłu (ARP), która pod koniec 2010 r. pożyczyła jej 100 mln zł na budowę światłowodowego ringu wokół Polski. 31 sierpnia ARP podjęła decyzję o rozwiązaniu ze skutkiem natychmiastowym umowy pożyczki i postawieniu jej w stan wymagalności, bo zniecierpliwił ją m.in. brak stanowiska zarządu Hawe wobec propozycji wierzycieli, chcących odzyskać pieniądze od spółki.

Na to nałożyła się niepewna sytuacja finansowa Hawe i niewywiązanie się przez spółkę z niektórych zapisów umowy. Według naszych informacji, chodzi m.in. o nieustanowienie zastawu na odcinku rury, do której wtłacza się światłowody, który powstał za pieniądze pożyczone od ARP. Dodatkowo spółka udzielała poręczeń kredytów udzielanych przez Alior Bank Markowi Falencie, byłemu głównemu akcjonariuszowi Hawe, o czym ARP nie była właściwie informowana.

— Nie komentujemy — słyszmy w ARP. W komunikacie po wtorkowej sesji do sprawy odniósł się zarząd Mediatela, do którego bezpośrednio należy Hawe Telekom (Hawe ma 99,7 proc. jego akcji, obie spółki mają tych samych członków zarządu. „Zarząd spółki kwestionuje zaistnienie przesłanek do rozwiązania umowy pożyczki przez ARP” — głosi komunikat.

Według pierwotnych ustaleń, Hawe Telekom miało spłacić 40 mln zł do końca tego roku, a resztę — na początku 2017 r. Agencja, w świetle problemów Hawe z obsługą innych wierzytelności, nie ma jednak zamiaru tak długo czekać. Według naszych informacji, dała Hawe kilkanaście dni na wypracowanie porozumienia z wierzycielami, w przeciwnym wypadku rozpocznie egzekucję.

Kłopotliwe długi

Przypomnijmy, że Hawe w ostatnich tygodniach nie wykupiło kilku emisji obligacji na łącznie 35,49 mln zł. Tłumaczyło to tym, że na konta spółki nie wpłynęły jeszcze wszystkie pieniądze od samorządów województw warmińsko-mazurskiego i podkarpackiego, gdzie zależna spółka ORSS buduje regionalne sieci szerokopasmowe, współfinansowane przez Unię Europejską. Całkowita wartość obu tych projektów to ponad 500 mln zł.Wiadomo, że zarząd Hawe negocjuje z obligatariuszami warunki tzw. porozumienia standstill, chroniącego spółkę przed egzekucją i dającego jej czas na pozyskanie nowego finansowania długoterminowego. W sierpniu walne zgromadzenie Hawe przegłosowało wielką emisję z prawem poboru, o wartości nominalnej ponad 160 mln zł.

„Na dzień wydania raportu nie udało się osiągnąć porozumienia z wierzycielami, co powoduje, że istnieje istotne zagrożenie kontynuowania przez grupę działalności w niezmniejszonym zakresie w dającej się przewidzieć przyszłości” — podkreśla niezależny biegły rewident w raporcie z przeglądu opublikowanego w poniedziałek sprawozdania finansowego Hawe.

Z pożyczką udzieloną przez ARP już wcześniej były problemy. Do końca ubiegłego roku Hawe miało spłacić 20 mln zł. W terminie spłaciło tylko 15 mln zł, więc w lutym ARP zablokowała rachunek inwestycyjny Hawe Telekom, który odblokowano w kwietniu, po spłacie brakujących 5 mln zł. Agencja w związku z niedotrzymaniem części kowenantów podniosła też marżę oprocentowania pożyczki i kontrolowała dokumentację spółki.

Cięcie wycen

Tymczasem Hawe mimo rosnących przychodów ma duże straty, głównie ze względu na przeszacowanie aktywów. Przy przychodach sięgających 189,9 mln zł w pierwszym półroczu miało 16 mln zł skonsolidowanej straty netto (wobec 19,4 mln zł zysku rok wcześniej) i aż 229,8 mln zł straty netto na poziomie jednostkowym.

Ten ostatni wynik to przede wszystkim efekt ścięcia wyceny akcji zależnego Mediatela, również notowanego na GPW. To natomiast jest efektem odpisu wartości Hawe Telekom (czyli spółki pożyczającej pieniądze od ARP). Wartość udziałów w Hawe Telkom w sprawozdaniu Mediatela została ścięta z 534,4 mln zł (przy takiej wycenie spółkę wniesiono w ubiegłym roku do Mediatela w zamian za jego akcje) do 162,6 mln zł, czyli o 371,8 mln zł.

„W związku z dokonanym w sprawozdaniu finansowym Mediatela przeszacowaniu wartości udziałów Hawe Telekom zarząd uznał, że stanowi to przesłankę do zweryfikowania wartości firmy ujmowanej w skonsolidowanym sprawozdaniu grupy kapitałowej. Wynika to z faktu, iż Hawe Telekom jest głównym ośrodkiem wypracowującym przepływy pieniężne dla celów przeprowadzenia testu na utratę wartości firmy. Stwierdzono, iż istnieją podstawy do uznania, że wartość firmy powinna być odpisana w całości” — głosi sprawozdanie Hawe.