W czwartym kwartale 2024 r. Asbis zwiększył przychody o 4 proc. w ujęciu rok do roku do 926,9 mln USD, a zysk operacyjny o 3 proc., do 35,5 mln USD. Marża brutto dystrybutora IT przekroczyła 8 proc., co oznacza, że był to jeden z najbardziej zyskownych kwartałów w jego historii.
- Mimo trudności na naszych największych rynkach, jak Kazachstam czy Ukraina, uważam wyniki za satysfakcjonujące. Wchodzimy w 2025 r. pełni nadziei i pomysłów. Dołożymy wszelkich starań, żeby poprawić wynik w tym roku – mów Serhei Kostevitch, prezes Asbisu.
Kazachstan i Ukraina i w czwartym kwartale i całym 2024 r. były największymi rynkami Asbisu. Największą dynamikę w ostatnim kwartale roku zanotował rynek RPA, na którym wzrost był napędzany sprzedażą produktów Apple'a. Sprzedaż skoczyła także na Słowacji dzięki finalizacji dużych projektów IT.
Za największą część obrotów w minionym kwartale odpowiadały smartfony (354 mln USD), procesory (97,4 mln USD) i laptopy (66,4 mln USD). Największy wzrost zanotowały natomiast serwery. Ich sprzedaż zwiększyła się o 39 proc. do 55 mln USD. Popyt na nie napędzają rozwiązania oparte na AI, inwestycje w chmurę i centra danych.
- Widzimy silny popyt na rozwiązania do centrów danych. Prognozy mówią, że średnioroczna stopa wzrostu dostaw w tym obszarze to 25 proc. w najbliższych pięciu latach latach – mówi szef Asbisu.
Rosnąca popularność AI miała wpływ na sprzedaż dysków SSD, która wzrosła o 30 proc. do 31 mln USD.
Czas na optymalizację
Przedstawiciele Asbisu informują, że ubiegły rok był dla grupy rokiem inwestycji, a obecny ma być okresem optymalizacji i racjonalizacji. Pod koniec 2024 r. firma dokonała przeglądu linii biznesowych i teraz wyciąga z niego wnioski.
- Na pewno dokonamy redukcji kosztów, a procesy optymalizacji mogą objąć poszczególne spółki. Żadnej z nich nie zamierzamy jednak zamykać – mówi Costas Tzimalis, wiceprezes Asbisu.
W ostatnich latach dystrybutor inwestował m.in. w segment związany z robotyką, który był skupiony pod marką Aros. Obecnie funkcjonuje pod nią osiem kategorii rozwiązań. Nie jest wykluczone, że Asbis zmniejszy ich liczbę, skupiając się na najbardziej rentownych.
Giełdowy dystrybutor poza optymalizacją ma sporo planów rozwojowych na ten rok. Zamierza wejść z produktami Apple'a na nowe rynki w Afryce, m.in. do Egiptu, czy kontynuować rozwój w Europie Zachodniej i Południowej. Asbis po raz pierwszy zapowiedział wejście do USA.
- Pod koniec zeszłego roku przygotowaliśmy grunt, a w tym roku zaczniemy sprzedawać w USA. Chcemy tam wejść z naszymi markami własnymi, m.in. z Aeno. Planujemy także otwarcie w tym roku co najmniej trzech sklepów Bang & Olufsen w w Kalifornii – w San Francisco, Los Angeles i Palo Alto. Jeśli chodzi o marki własne, to zaczniemy sprzedawać przez Amazona, rozmawiamy też z sieciami detalicznymi – mów Serhei Kostevitch.
Kazachskie kłopoty
W ubiegłym roku istotnie spadła sprzedaż Asbisu na największym rynku geograficznym, czyli w Kazachstanie. Wpłynęły na to głównie regulacje, które istotnie zaostrzyły dostęp obywateli do kredytu konsumenckiego, a także szara strefa na produkty Apple'a.
- Teraz jesteśmy lepiej przygotowani do tej sytuacji. Poza tym rozmawiamy z urzędnikami o rozwiązaniach, które ograniczą szara strefę, np. o rejestracji numeru IMEI. Dla przykładu w Azerbejdżanie, gdzie to wprowadzono, zanotowaliśmy wyraźny wzrost sprzedaży. Na dziś jednak nie wiem, kiedy uda się to wprowadzić w Kazachstanie – mówi szef Asbisu.
Poza rozwojem organicznym Asbis poważnie myśli o akwizycjach.
- Jesteśmy obecnie w rozmowach, ale więcej nie mogę ujawnić – powiedział prezes.
Asbis co roku dzieli się z akcjonariuszami zyskiem w postaci dywidendy. W grudniu wypłacił 0,20 USD zaliczki na poczet dywidendy z zysku za 2024 r. Decyzja o ostatecznej wypłacie za miniony rok zapadnie wiosną, po publikacji raportu rocznego. Jednak poza dywidendą spółka myśli też o innej formie redystrybucji zysku.
- Rozważamy skup akcji własnych w celu zwiększenia wartości dla akcjonariuszy – mówi Costas Tzimalis.
