Szwedzi mają patent na dźwięki w streamingu. Wywodzące się ze skandynawskiego kraju Spotify ma bardzo mocną pozycję na rynku muzycznym, a teraz w ekspansję inwestuje Storytel, notowana na giełdzie w Sztokholmie spółka, specjalizująca się w książkach audio. Spółka właśnie wkracza na polski rynek, gdzie będzie oferowała nieograniczony dostęp do swojej bazy w zamian za 29,9 zł miesięcznego abonamentu.

- Na razie w naszej bazie jest około 600 tytułów po polsku od kilku miejscowych wydawców, ta liczba będzie się zwiększać. Zamierzamy też sami nagrywać audiobooki, nawet 100-200 pozycji rocznie, myślimy również o kilku superprodukcjach. Startujemy z szeroko zakrojoną kampanią marketingową, prowadzimy też rozmowy o współpracy z operatorami telekomunikacyjnymi. Na razie inwestujemy – na pewno nie myślimy o osiągnięciu break even w tym roku – mówi Michał Szolc, dyrektor zarządzający Storytel Polska.
Zgodnie z danymi Biblioteki Analiz, rynek audiobooków w Polsce jest wart około 30 mln zł i od początku dekady urósł o połowę. Według branżowych szacunków wart jest więcej — w tym roku nawet 50 mln zł. To jednak nadal niewiele w porównaniu z rynkiem tradycyjnej książki i mniej, niż wart jest rynek e-booków.
Obecnie najsilniejszą pozycję na polskim rynku audiobooków ma Audioteka, która jest też obecna na kilkunastu innych rynkach zagranicznych. Działa ona w innym modelu niż Storytel - sprzedaje pojedyncze pozycje. W ubiegłym roku według deklaracji spółki było to ponad 1 mln audiobooków. Ostatnio polska spółka, której znaczącymi akcjonariuszami są m.in. jej prezes Marcin Beme oraz fundusz Giza Polish Ventures, zamknęła prywatną emisję, z której pozyskała 8 mln zł.
Więcej w czwartkowym wydaniu „PB”