Podobnie jak inne rozwinięte gospodarki, Australia boryka się z problemem starzenia się społeczeństwa i rosnącego z tego tytułu obciążenia dla budżetu. W 2010 roku na pięciu pracujących przypadał jeden Australijczyk powyżej 65 roku życia. Nieźle w porównaniu z Japonią, gdzie już teraz przypada mniej niż trzech pracujących na jednego emeryta. Do 2050 roku w Australii proporcja ta zmieni się jednak do 3:1. Już obecnie 2,4 miliona australijskich emerytów dostaje z budżetu łącznie 40 mld AUD (114,2 mld zł) rocznie, co jest największym wydatkiem z państwowej kasy.
- Jakkolwiek Australia jest pierwsza, gdzie wiek emerytalny wzrośnie do 70 lat, to nie będzie ostatnia – prognozuje Steve Shepherd z międzynarodowej agencji zatrudnienia Randstad Group. - Świat będzie się temu przyglądał z uwagą – dodaje.
