Globalna awaria systemów IT uziemiła samoloty głównych linii lotniczych w USA. W Polsce firmy również odczuwają problemy, choć na razie w ograniczonym zakresie. Na poznańskim lotnisku nie działa system do odpraw pasażerów. Okęcie nie zgłasza problemów. Podobnie jak LOT.
— Raportowane przerwy w działaniach systemów IT nie wpływają w chwili obecnej na bieżące operacje PLL LOT — mówi Krzysztof Moczulski, rzecznik narodowego przewoźnika.
Obecnie linie lotnicze, których systemy oparte są na rozwiązaniach firmy CrowdStrike, mają marginalne lub umiarkowane problemy związane z realizacją połączeń lotniczych. Do linii, które mierzą się z dużymi problemami, należą American Airlines, Delta, United. Linie z Europy zgłaszają także problemy, choć nie są one tak rozległe jak w przypadku tych zza oceanu. Najbardziej globalna awaria dotyka lotnisk, które mają utrudnienia z odprawianiem pasażerów — są to lotniska w USA i Europie, w tym w Polsce.
— Pasażerom, którzy mają zaplanowany dziś lot, rekomendujemy, by przybyli na lotnisko z min. 3-godzinnym wyprzedzeniem, gdyż w niektórych przypadkach system odpraw może przebiegać w sposób manualny — mówi Deniz Rymkiewicz, rzecznik eSky.pl, portalu sprzedającego bilety lotnicze na całym świecie.
