Na azjatyckich giełdach panowały w czwartek dość mieszane nastroje. Po wyraźnej przecenie na rynkach w USA taniały przede wszystkim akcje spółek z branży komputerowej. Spadkom indeksów zapobiegły jednak wzrosty cen papierów firm działających głównie na lokalnych rynkach.
Poprawa nastrojów na giełdzie w Tokio to skutek wiadomości o wypracowaniu przez japońską gospodarkę w minionym kwartale znacznej nadwyżki w wymianie handlowej. Eksport rósł przez minione trzy miesiące w tempie nie notowanym od 21 lat, a PKB Japonii poprawił się o 5,7 proc. w ujęciu rocznym.
Na giełdzie w Tokio zdrożały akcje detalistów, m.in. największych, Seven Eleven Japan i Ito-Yokado. Podrożały akcje największego japońskiego koncernu farmaceutycznego, Takeda Chemical Industries.
Na giełdzie w Korei spadek cen udziałów Samsunga, największego na świecie producenta pamięci komputerowych, oskarżanego przez amerykańskie władze o nieuczciwą konkurencję, zniwelował wzrost ceny papierów Posco. Rynek spekuluje, że drugi na świecie producent stali może w trzecim kwartale podnieść ceny.
W Hongkongu zdrożały akcje deweloperów, m.in. Sun Hung Kai Properties. W maju akcje spółek branży straciły kilkanaście procent.
MD