ISB: PKN Orlen może eksportować iracką ropę

opublikowano: 2003-05-21 16:07

PKN Orlen SA będzie mógł eksportować ropę z Iraku w ramach programu "Ropa za żywność". Wartość programu szacowana jest na 1 mld USD, podała spółka w komunikacie w środę.

Będzie to możliwe po tym jak Organizacja Narodów Zjednoczonych (ONZ) uznała płocki koncern za narodowego importera ropy z Iraku, rejestrując go jako uczestnika programu "Ropa za żywność".

"Koncern tym samym pomyślnie przeszedł komisyjną kwalifikację ONZ i zyskał możliwość uczestnictwa w programie. Szczegóły dotyczące ostatecznej formy udziału krystalizują się „na bieżąco” w zależności od zgłoszonego przez Irak zapotrzebowania, ale już sam fakt rejestracji PKN ORLEN SA jest wyrazem uznania wartości i wiarygodności koncernu" - podano w komunikacie.

PKN Orlen chce, "w porozumieniu i za aprobatą Ministerstwa Rolnictwa", wykorzystać polskie nadwyżki w produkcji artykułów żywnościowych w zamian za uzyskanie możliwości sprzedaży irackiej ropy.

"ONZ deklaruje, że program 'Ropa za żywność' będzie realizowany przez pół roku, a jego wartość szacowana jest na 1 mld USD" - czytamy dalej.

Obecnie program "Ropa za żywność" jest jedynym sposobem eksportu ropy wydobywanej w Iraku. Jeśli jednak sankcje gospodarcze na Irak zostaną zdjęte, czego domagają się Stany Zjednoczone, program zostałby po pewnym czasie zawieszony.

Najprawdopodobniej w czwartek odbędzie się głosowanie członków Rady Bezpieczeństwa ONZ nad nową rezolucją, przygotowaną przez USA, Wielką Brytanię i Hiszpanię, której celem jest m.in. zniesienie sankcji. Zdaniem ONZ-owskich dyplomatów, na których powołuje się Informacyjna Agencja Radiowa (IAR), istnieją duże szanse, że rezolucja zostanie przyjęta.

Według najnowszej propozycji zakończenie programu "Ropa za żywność" miałoby zostać wydłużone do ponad 6 miesięcy, co byłoby rozwiązaniem dogodnym dla Rosji i Francji, ponieważ wiele firm z tych krajów ma już podpisane kontrakty w ramach programu.

PKN Orlen podpisał wcześniej porozumienie z Polimexem-Cekop, rozszerzone następnie o cztery inne firmy, na temat współpracy przy odbudowie Iraku w takich dziedzinach, jak: wydobycie i eksploatacja złóż ropy naftowej, remonty i eksploatacja rafinerii, modernizacja i budowa sieci kolejowych, oczyszczalni wody i ścieków, pomoc techniczna, remonty i eksploatacja elektrowni oraz gotowość do realizacji programu "Ropa za żywność".

Janusz Wiśniewski, wiceprezes PKN Orlen, powiedział niedawno w wywiadzie dla agencji ISB, że PKN Orlen chciałby zapłaty w ropie za ofertę świadczenia usług przez polskie firmy w Iraku. Spółka planuje przetwarzać ropę iracką. Najpierw jednak powinna wyjaśnić się kwestia możliwości transportu ropy do Polski. (ISB)

tom