23.5.Warszawa (PAP) - Prokuratura Apelacyjna w Warszawie wszczęła formalne śledztwo w sprawie Waldemara Deszczyńskiego, posądzanego przez prasę o korupcję szefa gabinetu byłego ministra zdrowia Mariusza Łapińskiego.
Jak podała prokuratura w oficjalnym komunikacie, śledztwo wszczęto "w sprawie żądania przez pracownika administracji
rządowej, w związku z pełnieniem funkcji publicznej w Ministerstwie Zdrowia, od przedstawicieli zagranicznej firmy
farmaceutycznej, udzielenia korzyści majątkowej w zamian za umieszczenie leku, będącego produktem tej firmy, na liście leków refundowanych". Za taki czyn grozi do 8 lat więzienia.
Śledztwo wszczęto jeszcze w czwartek, poinformowano o tym dopiero w piątek.
W czwartek Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego podała, że jej dotychczasowe czynności sprawdzające w sprawie Deszczyńskiego wskazują na "możliwość korupcji" w resorcie zdrowia.
12 maja w "Rzeczpospolitej" ukazał się artykuł pt. "Leki za milion dolarów". Napisano w nim, że Deszczyński miał w 2002 r.
żądać milionów dolarów łapówki od koncernu farmaceutycznego w zamian za umieszczenie jego leków na liście refundacyjnej. W dniu publikacji prokuratura rozpoczęła swoje postępowanie sprawdzające, a ABW - "rozmowy wyjaśniające" z osobami ze sprawy Deszczyńskiego, m.in. z nim samym.
Deszczyński przyznał, że dwa razy w 2002 r. - "w miejscu publicznym, w towarzystwie osób trzecich" - spotkał się z
przedstawicielami firmy, o której napisała "Rzeczpospolita". Zaprzeczył jednak, by kiedykolwiek składał im propozycję
korupcyjną. Zarzucił dziennikarzom brak rzetelności i zapowiedział pozew i prywatny akt oskarżenia wobec "Rzeczpospolitej.