PAP: Sejm udzielił absolutorium rządowi Leszka Millera

Przemek Barankiewicz
opublikowano: 2003-07-25 11:26

Sejm udzielił w piątek absolutorium rządowi Leszka Millera, przyjmując sprawozdanie z wykonania budżetu państwa za 2002 r. Za udzieleniem absolutorium głosowało 249 posłów, przeciw było 168, a jeden poseł wstrzymał się od głosu. Jednocześnie posłowie przyjęli poprawkę mówiącą, że "Sejm zwraca uwagę na bardzo istotne nieprawidłowości w wykonaniu budżetu państwa w Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa". Sejm zauważył również istotne nieprawidłowości w wykonaniu budżetu państwa w części dotyczącej Krajowego Biura Wyborczego oraz w części Zdrowie. Posłowie odrzucili w piątek wnioski mniejszości w sprawie nie przyjęcia sprawozdania z wykonania budżetu w 2002 r. oraz w sprawie nie udzielenia absolutorium. W trakcie środowej debaty w Sejmie przedstawiciele klubów: SLD, UP i PSL zapowiedzieli głosowanie za udzieleniem absolutorium dla rządu z wykonania budżetu za 2002 r. Opozycja zapowiadała głosowanie przeciw. Wykonanie budżetu państwa za 2002 r. pozytywnie oceniła Najwyższa Izba Kontroli. Zdaniem NIK, budżet został zaplanowany realistycznie, dzięki czemu nie było problemów z jego wykonaniem. Dochody budżetu państwa wyniosły w 2002 roku 143,5 mld zł, czyli 98,9 proc. planu, zakładającego 145,1 mld zł. Wydatki wyniosły 182,9 mld zł, czyli 98,8 proc. planu, zakładającego 185,1 mld zł. Deficyt budżetu wyniósł 39,4 mld zł, czyli 98,5 proc. planu, zakładającego 40 mld zł. W 2002 roku nie było wzrostu planowanych dochodów podatkowych, ale w porównaniu z 2001 rokiem wzrosły one o 8 proc. Z podatku VAT zrealizowano 99 proc. planowanych wpływów, z akcyzy 96,9 proc., z PIT - 91 proc., z podatku od gier 86 proc. Natomiast powyżej planu zrealizowano podatek CIT - 15 mld, co stanowiło 108,5 proc. Zaległości podatkowe na koniec 2002 roku wyniosły 9 mld 899 mln zł i zmniejszyły się o 2,9 proc. w porównaniu z 2001 rokiem. Komisja Finansów Publicznych rekomendowała Sejmowi przyjęcie sprawozdania i udzielenie rządowi absolutorium. Jednak sprawozdawca Stanisław Stec (SLD) zwrócił uwagę na nieprawidłowości w realizacji budżetu w części dotyczącej Krajowego Biura Wyborczego, zdrowia, realizacji planu finansowego Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa oraz inwestycji wieloletnich. Według Steca, rządowi udało się jednak "oddalić niebezpieczeństwo krachu finansów publicznych" po dramatycznym kryzysie finansów publicznych w 2001 roku. Natomiast opozycja, jako powody odmowy udzielenia absolutorium, wymieniała m.in: wzrost deficytu całego sektora finansów publicznych, wydatków na obsługę długu publicznego, a także zanik prywatyzacji, spadek inwestycji. Posłowie opozycji zarzucali również niski stopień wykorzystania środków unijnych, ogromne nieprawidłowości w ministerstwie zdrowia oraz funduszach i agencjach państwowych - a zwłaszcza w Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Posłowie podczas debaty zwrócili uwagę na nietrafność prognoz inflacji NBP i niezależnych ekspertów. Krytykowali również działalność banku centralnego i jej prezesa Leszka Balcerowicza. Wyjaśniając powody błędów w prognozach makroekonomicznych popełnionych przez Bank i niezależnych ekonomistów, Leszek Balcerowicza powiedział, że było to spowodowane nieprzewidzianym spadkiem cen żywności oraz tym, że wzrost gospodarki światowej w 2002 roku okazał się dużo wolniejszy, niż sądzono. Z wykonania budżetu za 2002 r. zadowolony był także minister finansów Andrzej Raczko. "Wynikają z niego (wykonanie budżetu - PAP) wnioski możliwe do wykorzystania przy konstruowaniu budżetu na 2004 rok. Wyraźnie widzimy, że skala narastania deficytu jest już na znacznym poziomie, również narastanie długu jest problemem istotnym. Niemniej jednak musimy zdawać sobie sprawę, że reforma finansów musi znaleźć akceptację społeczną" - powiedział.