Zwykliśmy myśleć o kompetencjach cyfrowych jako domenie specjalistów IT. Tymczasem są niezbędne każdemu, kto chce osiągnąć sukces na rynku pracy. Bez nich coraz trudniej znaleźć zatrudnienie, dostać podwyżkę i awansować. Wymagania związane z technologiami dotyczą także kadry kierowniczej. Oto kilka powodów, dla których znajomość IT jest ważna dla menedżera biznesowego.
Komunikacja na odległość
Narzędzia technologiczne ułatwiają komunikację, współpracę i koordynację w zespole i z interesariuszami. Dlatego szef powinien swobodnie posługiwać się różnymi aplikacjami, systemami i platformami, które wspomagają zarządzanie projektami i ludźmi, np. Microsoft Teams, Basecamp, TeamWork Projects czy Slack.
Rozumienie danych
Nie można zarządzać tym, czego się nie mierzy, ale po co te miliardy danych, jeśli nie wiadomo, co z nimi zrobić? Wszystkie drobinki informacji – od tygodniowego czasu rozmów telefonicznych zespołu po liczbę potencjalnych klientów otwierających linki e-mail – mogą być pomocne przy monitorowaniu postępów, podejmowaniu decyzji biznesowych i usprawnianiu procesów. Jeden warunek: menedżer musi umieć je analizować i interpretować za pomocą odpowiednich narzędzi analitycznych, takich jak Excel, Power BI lub Tableau.
Wdrożenia pod kontrolą
Transformacja cyfrowa to dużo więcej niż zakup kilku serwerów i drukarek oraz zastąpienie sprzątacza robotem. To przeoranie starych schematów działania. Ale jeśli szef tego nie rozumie, zmiana kończy się klapą lub przynosi mniejsze korzyści od oczekiwanych. Lider na miarę XXI w. jest na bieżąco z nowymi trendami i rozwiązaniami technologicznymi, które mogą wpływać na jego projekt, firmę lub branżę. Za wdrożenia odpowiada wprawdzie dyrektor IT, ale również biznesowy menedżer powinien umieć oceniać ryzyko i szanse związane z nowymi technologiami.
Współpraca z IT
Ile razy słyszeliśmy, że biznes i IT powinny lepiej współpracować? Jak jednak być partnerem programisty, analityka danych czy specjalisty od cyberbezpieczeństwa, gdy się nic nie wie o ich pracy i nie zna ich języka? Zbliżenie się do tych ludzi wymaga zrozumienia, jaka jest ich rola w projekcie lub firmie.
Znajomość luki pokoleniowej
Osoby poniżej 35. roku życia to tzw. cyfrowi tubylcy, którzy dorastali w świecie komputerów i internetu. Nic dziwnego, że sprawniej posługują się technologiami od swoich starszych koleżanek i kolegów, czyli cyfrowych imigrantów. Mądre kierownictwo zdaje sobie sprawę z luki pokoleniowej dotyczącej kompetencji i preferencji IT i każdej grupie umożliwia pracę w najbardziej produktywny i twórczy sposób.
Technologia i umiejętności są teraz siłą napędową wartości ekonomicznej. Jeśli nie aktualizujesz swoich umiejętności, twoje zarobki, kariera i przyszły rozwój ulegną stagnacji.
Perspektywy kariery
Szef może być wyrozumiały dla pracowników, którzy w cyfrowym królestwie nie czują się jak ryba w wodzie. Sam powinien jednak rozwijać swoje kompetencje technologiczne, bo są atutem na menedżerskim rynku pracy. Technologia jest częścią każdej branży – czy chodzi o produkcję gier wideo, czy stacjonarną sprzedaż ubrań, dlatego trzeba się na niej znać. Menedżer nie musi być guru IT, powinien się jednak orientować w systemach ERP, CRM, chmurze i innych rozwiązaniach dla biznesu. To niezbędne dla efektywnego zarządzania projektami i osiągania celów biznesowych.