Mu Changchun, wicedyrektor departamentu płatności ujawnił, że wirtualny pieniądz banku centralnego Chin jest już „prawie gotowy” do emisji. Prace nad nim trwały pięć lat. Z doniesień mediów wynika, że w emisji cyfrowego pieniądza uczestniczyć mają w Chinach także banki komercyjne, a blockchain nie będzie jego jedynym fundamentem technologicznym.
- Osobiście, wciąż staram się zrozumieć jaką będzie to miało przewagę nad obecnym systemem – powiedział Mati Greenspan, analityk platformy transakcyjnej eToro. - Coś mi mówi, że to będzie całkiem inne zwierze niż to, które znamy jako kryptowaluty – dodał.