Benchmarkowa stopa „overnight reverse repurchase” została ścięta aż o 50 punktów bazowych do rekordowo niskiego poziomu 2,25 proc. Od lutego tamtejsze władze monetarne obniżyły cenę pieniądza już o 175 pb.

W zdecydowanej większości ankietowani przez agencję ekonomiści i analitycy spodziewali się utrzymania dotychczasowego poziomu stop, a jeśli zakładali już ich obniżkę to w skali o połowę niższej.
Działanie podjęte przez Bank Filipin odczytywane jest jako bardzo agresywne co może sugerować słaby stan tamtejszej gospodarki silnie dotkniętej kryzysem wywołanym prze pandemię koronawirusa.
Rada Monetarna zdecydowała, że dalsze obniżenie stopy polityki w łagodnym otoczeniu inflacyjnym pomogłoby zmniejszyć ryzyko dla wzrostu gospodarczego i zwiększyć zaufanie rynku – napisał w oświadczeniu Bangko Sentral ng Pilipinas.
Filipiny to jedna z najdynamiczniej rozwijających się gospodarek w Azji Wschodniej. Stoją jednak w obliczu największego załamania od ponad trzech dekad z oczekiwanym spadkiem PKB w tym roku rzędu 2-3 proc.