Paweł Gricuk to w polskim biznesie znane nazwisko. Był szefem polskiego oddziału JP Morgana oraz prezesem Petrolinvestu, spółki poszukiwawczej z portfela Ryszarda Krauzego. Teraz prowadzi własną firmę inwestycyjną, PG Energetyka. W 2012 r. PG Energetyka zrealizowała pierwsze przejęcie — kupiła radomskie Trans-Energo z upadłej grupy ABM Solid. Kilka dni temu dopięła drugie przejęcie — za 65 mln zł kupiła od giełdowego Budimeksu Elektromontaż Poznań. Trzecie przejęcie jest tuż tuż.

Razem w ekstraklasie
— Przejęcie Elektromontażu Poznań to pierwszy krok mojego planu. Drugim krokiem będzie zakup większościowego pakietu Elektromontażu Gdańsk. Jesteśmy w trakcie finalizowania tej transakcji, do zamknięcia dojdzie w ciągu kilku tygodni — zapowiada Paweł Gricuk.
Budimex sprzedał Elektromontaż Poznań, bo chciał się skoncentrować „na wiodącym biznesie grupy”, czyli budownictwie. Z kolei Paweł Gricuk postanowił dzięki tej transakcji wejść do ekstraklasy biznesu inżynieryjnego i wykonawczego.
— Elektromontaż Poznań to jeden z liderów tego rynku, a jego atutami są świetni inżynierowie, know-how i relacje z podwykonawcami — podkreśla Paweł Gricuk.
Elektromontaż Poznań specjalizuje się w usługach dla przemysłu i energetyki, pracował m.in. przy budowie fabryki Volkswagena pod Poznaniem i fabryki Mercedesa w Jaworze.
— To elita tego sektora, więc chcę z nimi rozwijać biznes. Nie przewiduję zmian w zarządzie Elektromontażu Poznań, a jedynie jego powiększenie — deklaruje Paweł Gricuk.
Elektromontaż Gdańsk należy zaś do kilku osób prywatnych. Ma mniejsze przychody od Elektromontażu Poznań, ale — jak podkreśla Paweł Gricuk, jego specjalizacja jest ciekawa.
— Ma doświadczenie w wykonawstwie elektryki na statkach, a także na morskich platformach wydobywających ropę i gaz. Ma też biura w Skandynawii i w Niemczech, które mogą być naturalną drogą do dalszej ekspansji za granicą — wylicza Paweł Gricuk.
Bank daje wsparcie
Na bazie obu Elektromontaży Paweł Gricuk chce zbudować grupę inwestycyjną, która będzie aktywna w sektorze około energetycznym.
— Ich łączne przychody wyniosą ok. 250 mln zł, a zatrudnienie przekroczy 400 osób. Grupa będzie w pierwszej trójce graczy na tym rynku — przekonuje Paweł Gricuk.
Inwestor ma w planach wyjście z usługami za granicę, ale też wejście w nowe segmenty rynku.
— W przyszłości pomyślimy też o powalczeniu o kontrakty kolejowe lub w segmencie wysokich napięć — zapowiada inwestor.
Na rynek Paweł Gricuk patrzy z optymizmem. Widzi popyt ze strony przemysłu, budownictwa i energetyki. Optymizm wynika też częściowo z dobrego wsparcia. Paweł Gricuk porozumiał się z bankiem BGŻ BNP Paribas, który zgodził się zostać akcjonariuszem jego spółki.
— Partnerem finansowym w tym przedsięwzięciu został BGŻ BNP Paribas. Objął 15 proc. w kapitale PG Energetyka i będzie wspierał nasz rozwój — podkreśla Paweł Gricuk.
Nie ujawnia jednak, jaką kwotę bank zainwestował w jego przedsięwzięcie.
Radom poza grupą
Radomski zakład, dziś pod nazwą PG Energetyka, będzie w tej grupie pełnił funkcję holdingu i właściciela Poznania i Gdańska.
— Pod względem operacyjnym pozostanie najprawdopodobniej osobną spółką, funkcjonującą obok biznesów dwóch Elektromontaży — wskazuje Paweł Gricuk.
W Radomiu zatrudnionych jest ok. 50 osób, a spółka osiąga 15 mln zł obrotów. Pracowała przy budowie bloku we Kozienicach, dla JW Construction, a także dla KGHM. © Ⓟ
Wszystkie pomysły bankiera
W ostatnich tygodniach media spekulowały o zainteresowaniu Pawła Gricuka inwestycją w klub piłkarski Wisła Kraków. Biznesmen nie komentuje tych doniesień. Głośno było też o planach przejęcia przez Gricuka firmy Nowoczesne Przewody Aluminiowe Skawina, należącej do Boryszewa, kontrolowanego przez Romana Karkosika. Transakcja nie została jednak sfinalizowana.
PG Energy podpisała też list intencyjny z Jastrzębską Spółką Węglową, dotyczący wspólnej produkcji pelletu. Plan zakłada scalanie koksu, mułu, pyłów i innych odpadów opartych na technologii spółki CoalTech, wywodzącej się z RPA. PG Energy jest partnerem CoalTech w Polsce. Współpraca trwa.