Zdaniem autorów raportu, linie lotnicze i spółki leasingowe użytkują obecnie dłużej samoloty i opóźniają zamówienia na nowe maszyny. Dodatkowo, niskie ceny paliw także zmniejszają zapotrzebowanie na kupno nowych modeli, które są bardzie efektywne i spalają mniej paliwa.

Amerykański producent samolotów generuje około 2/3 swoich przychodów ze sprzedaży komercyjnych maszyn, zaś pozostałą część z działalności w sektorze obronnym.
Jak podkreśla Barron’s popyt na model 737 pozostaje nadal na wysokim poziomie mimo konkurencji ze strony Airbusa i Bombardiera. Największym ryzykiem dla Boeinga są natomiast maszyny z serii 777 i 787.
Kurs akcji Boeinga na NYSE (źródło: Bloomberg)