BBI Development idzie jak burza

Katarzyna Sadowska
opublikowano: 2008-12-11 00:00

"Niech się mury

"Niech się mury

pną do góry" — ta piosenka

o stolicy musiała wpaść

w ucho władzom funduszu,

koro wziął się on

do wielkiego budowania.

Niedawno BBI Development (BBID) rozpoczął budowę pierwszego apartamentowca — warszawskiego "Domu na Dolnej" — a już ma pełne ręce roboty przy kolejnych projektach. Pisaliśmy ostatnio na łamach "PB", że jeszcze przed świętami zarząd spodziewa się prawomocnego pozwolenia na budowę "Rezydencji Foksal". I miał rację — właśnie je otrzymał.

— Projekt ma zapewnione pełne finansowanie. W I kwartale 2009 r. wybierzemy generalnego wykonawcę i zaczniemy budowę, jak tylko pozwolą warunki atmosferyczne — mówi Radosław Świątkowski, członek zarządu BBID.

Mieszkania dla nielicznych

Sprzedaż apartamentów już ruszyła. Wyceniane są na 22-35 tys. zł za mkw. i — jak twierdzi zarząd — w znacznej części zarezerwowane.

— Jeszcze w tym roku powinny być zawarte pierwsze umowy przedwstępne. To produkt luksusowy, który sprzedaje się dobrze nawet na słabszym rynku. Wszystko jest w nim niezwykłe — lokalizacja, architektura, standard, a nawet sprzedaż: klient trafia do nas z polecenia lub rekomendacji. Dlatego próżno szukać reklam w mediach — informuje Radosław Świątkowski.

BBID zaskoczył rynek kolejnym pozwoleniem na budowę — chodzi o megaprojekt "Plac Unii" w miejscu dawnego Supersamu. Powstanie tam obiekt biurowo- -handlowy o powierzchni użytkowej około 55 tys. mkw. W tym przypadku BBID musi jednak zdobyć około 600 mln zł na sfinansowanie inwestycji.

Kłopoty z bankami

— Kredyt budowlany zostanie udzielony przez konsorcjum 2-3 banków. Mieliśmy uzyskać go do końca III kwartału tego roku, ale w związku z sytuacją w relacjach między bankami złożenie konsorcjum okazało się niemożliwe. W związku z tym, zdecydowaliśmy o uzyskaniu finansowania pomostowego na 30 mln zł, udzielonego przez jeden bank i finansującego niezbędne wydatki w okresie dwóch kwartałów — tłumaczy Radosław Świątkowski.

Wyjaśnia, że finansowanie pomostowe mniej więcej w połowie przyszłego roku (po zmianie sytuacji na rynku bankowym) zostanie zwiększone lub zastąpione głównym kredytem budowlanym.

— Takie rozwiązanie nie spowoduje opóźnień w projekcie — mówi Radosław Świątkowski.

Dodaje, że spółka celowa, która faktycznie realizuje "Plac Unii", dysponuje już niezbędnymi pozwoleniami związanymi z infrastrukturą i niezwłocznie po otrzymaniu finansowania pomostowego — zapewne w styczniu 2009 r. — rozpocznie pierwsze prace przygotowawcze na działce przy ul. Puławskiej.