Za miesiąc na budowę luksusowego apartamentowca Złota 44 wróci generalny wykonawca, włoskie Inso, za dwa miesiące po raz kolejny ruszy sprzedaż apartamentów. W sierpniu budynek za 63 mln EUR został odkupiony przez amerykański fundusz Amstar oraz BBI Development od Orco, borykającego się z problemami finansowymi. Przez ponad rok prace były zawieszone w związku ze sporem między deweloperem a generalnym wykonawcą. BBI doprowadziło do ugody z Inso, co pozwoliło obniżyć cenę zakupu do 50 mln EUR. Dokończenie budowy zamierza sfinansować kredytem.

— Spółka celowa, która jest właścicielem budynku, jest zupełnie niezadłużona. Całość została nabyta za wkład własny. Jesteśmy w rozmowach z bankami o 180-190 mln zł kredytu na dokończenie budowy do stanu deweloperskiego. Z kredytu chcemy też sfinansować wykończenie mieszkań. Potrzebne na to będzie dodatkowo około 130 mln zł, część prawdopodobnie będziemy mogli sfinansować z wpłat klientów. Przy obydwu kredytach wartość inwestycji do wartości kredytu pozostanie na bardzo bezpiecznym poziomie — mówi Michał Skotnicki, prezes BBI Development.
Na 2015 r. BBI, oprócz Złotej 44, ma jeszcze dwa wyzwania. Spółka chce rozpocząć budowę biurowca Centrum Marszałkowska na miejscu po zburzonym Sezamie u zbiegu ul. Świętokrzyskiej i Marszałkowskiej, a także części biurowo-handlowo-hotelowej kompleksu Koneser, w przypadku której BBI będzie współpracować kapitałowo z firmą Liebrecht & Wood. Start obu inwestycji jest przewidziany na trzeci kwartał.
— Nie boję się o wynajem mimo wysokiego współczynnika powierzchni niewynajętej biur w Warszawie. Sezam to najlepsza lokalizacja w stolicy, już prowadzimy rozmowy na temat wynajmu części handlowej. W Koneserze część mieszkaniowa cieszy się dużym zainteresowaniem, bo korzystamy z bliskiej perspektywy otwarcia metra. Z częścią komercyjną powinno być podobnie, zwłaszcza że to jedyny park biurowy po prawej stronie Wisły — mówi Michał Skotnicki.