BCz: opóźniona emisja akcji
W poniedziałek nastąpi otwarcie publicznej subskrypcji akcji serii E Banku Częstochowa, skierowanej do BRE Banku. Analitycy przewidują, że mBank, detaliczne ramię BRE Banku, na grzbiecie BCz wejdzie na GPW.
Od 17 do 20 września potrwa publiczna oferta akcji serii E Banku Częstochowa. W tym czasie BRE Bank, inwestor strategiczny może składać zapisy na te walory. Przydział akcji nastąpi 24 września. Dzięki objęciu tych akcji, BRE Bank będzie mieć ponad 80 proc. walorów BCz. Obecnie inwestor dysponuje 49,9 proc. głosów na WZA i 55 proc. kapitału zakładowego.
Bank Częstochowa liczy na uzyskanie z emisji 25,3 mln zł. Dopiero po zwiększeniu udziałów BRE Banku rozpocznie się realizacja programu naprawczego BCz. Wtedy też mają zostać pokryte straty spółki, które po sześciu miesiącach 2001 r. przekroczyły 7 mln zł.
Emisja akcji serii E Banku Częstochowa była przekładana. Początkowo publiczna oferta akcji miała trwać od 30 lipca do 3 sierpnia. Po przesunięciu terminu KPWiG, która w lutym wydała zgodę na przekroczenie przez BRE Bank 50 proc. w głosach na WZA i określiła, że powinno to nastąpić do 6 sierpnia, zdecydowała o przedłużeniu terminu nabycia walorów do końca 2001 r. Z kolei KNB przedłużyła zarząd komisaryczny w BCz do 26 października 2001 r.
— Przekładanie emisji było przemyślane i wynikało z tego, że BRE Bank chciał skupić się na przygotowaniu strategii dla Multibanku i sprawdzeniu, jak poradzi sobie mBank. Ocena tworzonej grupy wypadła pozytywnie i teraz dalsze decyzje powinny być podejmowane szybko — uważa Marek Świętoń, analityk ING Asset Management.
BRE Bank zamierza wykorzystać licencję giełdową BCz do wprowadzenia na parkiet mBanku.
— Trudno w tej chwili określić formę przeniesienia działalności mBanku do Banku Częstochowa. Najbardziej realne wydaje się objęcie akcji mBanku przez BCz ze środków uzyskanych z podwyższenia kapitału — mówi Marek Świętoń.
Analitycy wyczekują rozpoczęcia działalności Multibanku tworzonego przez BRE Bank, który powinien ruszyć w tym miesiącu. Nie są jednak przekonani, czy BRE Bankowi uda się zdobyć zadowalające miejsce na rynku detalicznym. Jest on bowiem już nasycony.