— Na własne potrzeby zużywamy około 30 proc. zebranych pustych pojemników. A azjatyccy producenci materiałów eksploatacyjnych, którzy nie są producentami drukarek, wciąż potrzebują pustych pojemników. Postanowiliśmy z tego skorzystać — wyjaśnia Piotr Kolbusz, prezes Black Point.
Popyt na puste pojemniki po atramentach lub tonerach wynika z problemów, jakie mają producenci ich zamienników z wprowadzaniem na rynek produktów pasujących do drukarek, których sami nie wytwarzają. Aby sprzedać atrament czy toner, muszą je zaoferować w pojemniku pasującym do konkretnej drukarki. Jednak producenci drukarek, by zarabiać także na sprzedaży materiałów eksploatacyjnych, zastrzegają wzory przemysłowe swoich pojemników. Legalnie nie można więc produkować takich samych. Ale można napełniać te, które producent drukarki już komuś sprzedał.
Więcej w środowym Pulsie Biznesu.