Belgia nie ustąpi w negocjacjach
Belgia, która od 1 lipca objęła półroczne przewodnictwo w Unii Europejskiej, zasugerowała we wtorek, że jej stanowisko w sprawie rozszerzenia UE na Wschód będzie restrykcyjne.
— Chcemy rozszerzenia, ale musi się ono odbywać we właściwy sposób — mówił Louis Michel, minister spraw zagranicznych Belgii, w czasie posiedzenia komisji spraw zagranicznych Parlamentu Europejskiego.
Wykluczył możliwość jakiegokolwiek złagodzenia stanowiska po to, by przyspieszyć negocjacje.
— Acquis communautaire (wspólne ustawodawstwo Unii) musi być zachowane we wszystkich krajach członkowskich i rygorystycznie wdrożone we wszystkich krajach kandydackich — twierdzi Louis Michel.
Wszystkich kandydatów czekają ciężkie rozmowy o rolnictwie i pomocy regionalnej. Najbardziej zaawansowani w negocjacjach kandydaci — Czechy i Węgry — zakończą je prawdopodobnie w 2002 roku.
Belgia obejmuje przewodnictwo w UE po Szwecji, która rozszerzenie traktowało priorytetowo.