Podczas spotkania wyborczego w Mediolanie przywódca centroprawicowej opozycji i ponowny kandydat na premiera powiedział: "Wciąż pokładam ufność w wymiarze sprawiedliwości, ale konieczna jest reforma, która dotyczyłaby przede wszystkim roli prokuratorów".
Wcześniej Berlusconi wielokrotnie zarzucał lewicowe sympatie i kierowanie się politycznymi pobudkami prokuratorom, oskarżającym go o przestępstwa finansowe w jego imperium finansowym Fininvest i telewizji Mediaset.
"Każdą sobotę poświęcałem kiedyś na spotkania z przyjaciółmi. Od kiedy zaczęły się dochodzenia, soboty musiałem poświęcić moim adwokatom" - podkreślił były szef rządu i najbogatszy Włoch.
"Byłem zawsze uniewinniany, bo nie popełniłem zarzucanego mi czynu, lub dlatego, że czyn ten nie stanowił przestępstwa. Ale pomyśleć, ile wycierpieli i ile łez wylali moi bliscy" - podkreślił Berlusconi w przemówieniu do swych sympatyków.
Było to pierwsze spotkanie wyborcze lidera Forza
Italia po środowej decyzji prezydenta Giorgio Napolitano o rozwiązaniu
parlamentu i rozpisaniu przedterminowych wyborów. Odbędą się one 13 i 14
kwietnia.