Dolnośląski lider rankingu — wrocławska firma Kruk, po zapewnieniu sobie mocnej pozycji na krajowym rynku, stawia na działalność za granicą.
Spółka Kruk — najbardziej dynamiczna firma województwa dolnośląskiego, powstała w kwietniu 1998 r. Założyli ją dwaj prawnicy — Wojciech Kuźnicki i Piotr Krupa.
Ewolucja
Początkowo było to wydawnictwo o charakterze prawniczym, publikujące książki poświęcone ochronie prawnej osób niepełnosprawnych oraz prawu telekomunikacyjnemu. W 1999 r. Kruk zmienił profil, koncentrując się na raczkującym polskim rynku usług związanych z zarządzaniem wierzytelnościami masowymi.
— Rynek wierzytelności jest ciągle rozdrobniony, więc jego ewolucja zmierza w kierunku konsolidacji. Wypadną z niego mniejsi gracze, ponieważ rosną oczekiwania klientów. Sprostać im mogą jedynie podmioty o mocnym zapleczu technologicznym i kapitałowym — przekonuje Piotr Krupa, prezes spółki Kruk.
W kwietniu 2003 r. Polish Enterprise Fund IV, fundusz typu private equity, zainwestował w Kruka 12 mln USD. W czerwcu 2004 r. Enterprise Investors podjął decyzję o dalszych inwestycjach kapitałowych na poziomie 10 mln USD.
Konsekwencja
Zakres usług firmy obejmuje m.in. monitorowanie należności, interwencje we wczesnym stadium ich przeterminowania, działania pozasądowe oraz reprezentowanie interesów klientów podczas postępowania sądowego i egzekucyjnego.
Centrala Kruka mieści się we Wrocławiu, skąd prowadzone są m.in. mailingi i kontakty telefoniczne z dłużnikami. Wrocławska centrala koordynuje także działania negocjatorów terenowych.
Firma liczy 14 oddziałów i zatrudnia ponad 400 osób. W ubiegłym roku Kruk przyjął do obsługi 1,2 mln spraw o łącznej wartości 1,4 mld zł, a pracownicy wykonali 2,6 mln rozmów telefonicznych z dłużnikami oraz wysłali do nich 2,5 mln pism. Co miesiąc windykatorzy Kruka składają u dłużników ponad 13 tys. wizyt.
— Dobra windykacja to windykacja kompleksowa i konsekwentna. Klienci oczekują skuteczności, efektywności ekonomicznej i bezpieczeństwa danych, a coraz częściej również doradztwa i pomocy w budowaniu własnych struktur windykacyjnych — ocenia Piotr Krupa.