Nie było chętnych na pakiet akcji producenta surowic i szczepionek. Przeszkodziły nieruchomości?
Do resortu skarbu nie wpłynęła żadna oferta na przejęcie pakietu kontrolnego Biomedu Warszawa, choć — jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy — spółką interesowało się dwóch producentów farmaceutyków. Zabrakło zainteresowania deweloperów, których udziału w prywatyzacji jeszcze niespełna miesiąc temu spodziewał się Andrzej Słotwiński, prezes producenta surowic i szczepionek.
— Nie ukrywam, że dużą część wartości firmy stanowi nieruchomość, która może być odbierana przez inwestorów branżowych jako obciążenie. Gdyby firma nie była jej właścicielem, a co za tym idzie — jej wartość byłaby niższa, jestem przekonany, że nabywca branżowy szybko by się znalazł —ocenia Andrzej Słotwiński.
Spółka ma 1,7-hektarową działkę przy ulicy Chełmskiej wraz z budynkiem o powierzchni 14 tys. mkw.
Czy resort skarbu jeszcze raz spróbuje sprzedać Biomed? Maciej Wewiór, rzecznik resortu, twierdzi, że jest "zbyt wcześnie, by mówić o wznowieniu procesu prywatyzacji".
Prezes Biomedu nie widzi jednak powodów do zmartwień.
— Nie oczekiwaliśmy od potencjalnego inwestora wsparcia finansowego, dlatego niepowodzenie na polu prywatyzacji nie wpłynie negatywnie na rozwój spółki — podkreśla Andrzej Słotwiński.