Bitwa o Anglię w wydaniu PKO BP

Beata Tomaszkiewicz
opublikowano: 2007-07-17 00:00

Gigant się ocknął i zauważył potrzeby nowej emigracji. Jutro ogłosi, jak chce się zbliżyć do Polaków pracujących w Anglii.

PKO BP, największy polski bank detaliczny, przygotował strategię wejścia na rynek brytyjski. Wejścia z ofertą skierowaną do Polaków pracujących i mieszkających na Wyspach.

Nie tylko dla „swoich”

Bank skieruje ofertę nie tylko do „swoich” klientów w kraju, ale także klientów polskiej konkurencji, którzy pracują na brytyjskim rynku. Zgodnie z enigmatycznymi zapowiedziami, PKO BP rozpocznie inwazję od oddziału w Londynie, ale nie wyklucza wejścia z własną ofertą detaliczną do Irlandii.

PKO BP nie jest pierwszym polskim bankiem, który zapowiedział wyjście poza kraj w ślad za nową emigracją. Na Polaków pracujących w Irlandii „czyha” już BZ WBK, którego inwestorem strategicznym jest irlandzki Allied Irish Banks, więc polska spółka ma mocno ułatwione zadanie.

O Wyspach myśli poważnie Getin Bank.

— Chcemy być tam obecni dzięki naszym oddziałom w Irlandii i Wielkiej Brytanii. Oddział należącego do naszej grupy Open Finance w Irlandii jest już praktycznie gotowy do startu — chwali się Artur Wisa, rzecznik Getin Holding.

Na funty ma również apetyt Expander, pośrednik finansowy. Potrzebuje jednak do tego inwestora mogącego zapewnić mu dobry start na obcym rynku.

Dla PKO BP Wielka Brytania jest tylko elementem większej układanki.

Wschód też kusi

Rafał Juszczak, prezes PKO BP, zapowiedział pod koniec czerwca, rozszerzenie ekspansji zagranicznej banku, ale jako główny kierunek wskazał Wschód. PKO BP zamierza znacznie przyspieszyć rozwój swojego banku na Ukrainie, który ma podbijać przede wszystkim rynek detaliczny. Bank przygląda się także możliwościom wejścia do Rosji. Niewykluczone, że na tamtym rynku inwestycji dokona wspólnie z Europejskim Bankiem Odbudowy i Rozwoju. Interesuje się także możliwościami inwestycyjnymi w innych państwach regionu — np. w Bułgarii czy w Rumunii.

Okiem eksperta

Marcin Materna,

analityk Millennium DM

Warto podjąć wielkie ryzyko

Działalność w Irlandii czy Wielkiej Brytanii może się bardzo opłacać. Sądzę też, że banki, które zdecydują się na działanie na tamtych rynkach, będą oferowały tylko kilka produktów — rachunki, lokaty, właśnie przelewy, produkty inwestycyjne — lokaty, jednostki funduszy i może karty kredytowe. Szerokiej oferty kredytowej, ze względu na trudność w ocenie ryzyka, bym się nie spodziewał. Ale oczywiście kto pierwszy wystartuje, ten będzie miał większą szansę na sukces.