Wstępne dyskusje sugerują obecnie brak determinacji do kolejnej podwyżki o 75 pkt. bazowych, twierdzą informatorzy agencji. Jeśli nie nastąpi kolejny zaskakujący skok inflacji, większość może opowiadać się za mniej agresywną podwyżką, wskazują źródła Bloomberga.

Wśród argumentów za spowolnieniem tempa wzrostu stóp pojawia się rosnące ryzyko recesji, możliwość słabnięcia presji cen konsumpcji oraz to, że zwiększenie o pół punktu procentowego stopy depozytowej do 2 proc. pozwoliłoby osiągnąć jej neutralny poziom.
Kolejne posiedzenie EBC w sprawie stóp odbędzie się 15 grudnia. Wcześniej, 30 listopada, pojawi się kolejny raport o inflacji.
