Borowski o wspólnych listach lewicowych

Polska Agencja Prasowa SA
opublikowano: 2005-04-18 18:05

Łączenie się z ugrupowaniami, które nie dają gwarancji realizacji programu naprawy państwa i skutecznej walki z jego zawłaszczaniem, byłoby wiarołomstwem wobec rodaków, którzy popierają bądź na razie obserwują działania SdPl - napisał szef Socjaldemokracji Marek Borowski w oświadczeniu przesłanym wponiedziałek PAP.

Łączenie się z ugrupowaniami, które nie dają gwarancji realizacji programu naprawy państwa i skutecznej walki z jego zawłaszczaniem, byłoby wiarołomstwem wobec rodaków, którzy popierają bądź na razie obserwują działania SdPl - napisał szef Socjaldemokracji Marek Borowski w oświadczeniu przesłanym wponiedziałek PAP.

    To reakcja SdPl na poniedziałkową wypowiedź marszałka Sejmu Włodzimierza Cimoszewicza, który powiedział, że tylko wspólna lista ugrupowań lewicowych daje jej szanse na dobry wynik w wyborach parlamentarnych.

    Borowski podkreślił, że SLD nie daje gwarancji realizacji programu naprawy państwa i walki z jego zawłaszczaniem.

    "Opinię tę podzielił zresztą także Włodzimierz Cimoszewicz, który miesiąc temu publicznie ocenił SLD jako partię niezdolną do dialogu i wymagającą wymiany kierownictwa, także na poziomie struktur terenowych. Stwierdził także, iż nie znajduje argumentów, którymi mógłby przekonywać wyborców do głosowania na SLD" - przypomniał Borowski.

    Ocenił więc, że "klucz do zwiększenia szans lewicy na przeciwstawienie się zagrożeniom płynącym z obozu radykalnej prawicy znajduje się całkowicie w rękach SLD, a zwłaszcza tych jego członków - w tym Włodzimierza Cimoszewicza - których uczciwość, poczucie odpowiedzialności za losy lewicy i ideowość byłyby w stanie przywrócić wiarygodność temu ugrupowaniu". "W interesie całej polskiej lewicy powinni oni podjąć odważne i zdecydowane działania" - zaznaczył.