Branża zbrojeniowa ma być oddłużona
Przedsiębiorstwa muszą przedstawić programy naprawcze w ciągu pół roku
SELEKCJA: Romuald Szeremietiew, wiceminister obrony narodowej, uważa, że ustawy powinny pomóc firmom wyjść z dołka, ale nie wszystkim. fot. Grzegorz Kawecki
Podpisany przez Prezydenta RP pakiet ustaw dla zbrojeniówki pozwoli zrestrukturyzować zobowiązania branży o wartości 2,3 mld zł. Z umorzenia długów skorzystają jednak tylko nieliczni.
Prezydent RP podpisał dwie ważne dla branży ustawy: o wspieraniu restrukturyzacji przemysłowego potencjału obronnego i modernizacji technicznej sił zbrojnych oraz tzw. ustawę offsetową.
— Stwarza to szansę dla tych, którzy przedstawią dobry program naprawczy — powiedział Romuald Szeremietiew, wiceszef MON. Na przedstawienie tych programów firmy mają pół roku.
Pierwsza z ustaw zakłada przeznaczenie części przychodów z prywatyzacji spółek obronnych na konwersję lub koncentrację produkcji w ramach programów naprawczych oraz na promocję eksportu. Firmy zbrojeniowe mogą także liczyć na preferencyjne kredyty inwestycyjne (do 50 proc. będzie dopłacał BGK). Wsparcie obejmie głównie te zakłady zbrojeniowe, które borykają się z kłopotami finansowymi. Połowie spośród 31 firm tego przemysłu grozi upadłość — a ich łączne zadłużenie sięga 2,3 mld zł.
Ustawa offsetowa związana jest z przetargami na uzbrojenie w polskiej armii — śmigłowce bojowe, samoloty wielozadaniowe, korwety, samochody opancerzone.
Dostawca ma być zobowiązany do wniesienia odpowiedniego wkładu na rzecz danej firmy (np. nowej technologii) o wartości przekraczającej 5 mln euro. Do takiego wkładu finansowego będzie zobowiązana firma, która wygra przetarg na uzbrojenie dla armii.