Bruksela wysłucha skarg Gudzowatego

Anna Bytniewska
opublikowano: 2010-08-11 07:04

Komisja Europejska zbada, czy polski rząd i PGNiG naruszyły prawo wspólnotowe.

Aleksander Gudzowaty zyskał punkt w prowadzonej od 10 lat walce o budowę rurociągu Bernau-Szczecin, który miał łączyć gazowe systemy Polski i Niemiec. Gdy okazało się, że kontrolowane przez państwo Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo (PGNiG) chce z niemieckim Verbundnetz Gas (VNG) zbudować w tym samym rejonie podobną magistralę, należący do biznesmena Bartimpex poskarżył się władzom Unii Europejskiej. I został wysłuchany.

— Zostałem oficjalnie poinformowany przez przewodniczącą Komisji Petycji przy Parlamencie Europejskim, że komisja uznała petycję Bartimpeksu z 23 kwietnia za spełniającą wszystkie formalne i merytoryczne wymogi, bo jej przedmiot objęty jest zakresem działalności i zainteresowania UE. W związku z tym Komisja Petycji zwróciła się do Komisji Europejskiej o zbadanie zagadnień poruszonych w petycji — mówi Wojciech Tomczyk, adwokat prowadzący sprawę.

Więcej w środowym Pulsie Biznesu.