


Pierwsze wyniki pokazały, że Prawo i Sprawiedliwość zdobyło większość i będzie mogło samodzielnie stworzyć rząd. Rafał Brzoska, prezes Integera, widzi plusy tej sytuacji.
- Jestem zadowolony z jednego – że według wstępnych wyników zwycięzca będzie rządził samodzielnie, więc będzie musiał wziąć pełną odpowiedzialność za wszystko i nie będzie mógł zrzucać winy na koalicjanta, nie będzie zgniłych kompromisów - mówi Rafał Brzoska.
Ma też teorię dlaczego koalicja PO i PSL przegrała.
- Bardzo słaby wynik PO i PSL to czerwona kartka od wyborców za to, że zamiast zapowiadanych obniżek podatków były podwyżki, a zamiast umacniania wolności gospodarczej było jej ograniczanie i umacnianie monopoli państwowych. Bez wątpienia zwyciężyła demokracja. Sukces ugrupowań, które pojawiły się właściwie znikąd – Nowoczesnej i Partii Razem – pokazuje, że możliwe jest przełamanie obowiązującego do tej pory duopolu, a Polacy chcą świeżej krwi w politycznym krwiobiegu - mówi Rafał Brzoska.