Buffett zainteresowałby się JSW (ANALIZA)

Marek WierciszewskiMarek Wierciszewski
opublikowano: 2014-01-27 15:52

Ostatnia przecena akcji JSW jest przesadzona, uważa Bartłomiej Kubicki, analityk banku Raiffeisen Centrobank. Na możliwość odbicia kursu wskazuje także analiza techniczna.

Od początku roku notowania górniczego potentata spadły o 14,2 proc., po tym jak poprzednie 12 miesięcy kurs zamknął na 40,2 – procentowym minusie. Przyczyna odwrotu inwestorów to spadki benchmarkowych cen węgla, duże wydatki inwestycyjne oraz niepewność (cena, capex) związana z przejęciem części aktywów Kompanii Węglowej. Zdaniem Bartłomieja Kubickiego z Raiffeisen Centrobank, który do tej pory utrzymywał zalecenie „sprzedaj”, skala przeceny jest już przesadzona.

- Po ostatnich zniżkach sama gotówka netto w kasie stanowi równowartość jednej trzeciej kapitalizacji. Mówiąc półżartem, spółką mógłby już zacząć interesować się Warren Buffett – ocenia Bartłomiej Kubicki, przypominając wprawdzie, że zasoby gotówkowe spółki topnieją.

Jego zdaniem spółka strategicznie podąża w dobrym kierunku, czego przykładem jest chęć przejęcia części aktywów NWR. Potencjalne przejęcie koncesji na złoża w Dębieńsku umożliwi uzyskanie dostępu do dobrych jakościowo pokładów, których wykorzystanie nie wymaga znaczących nakładów kapitałowych. Niestety, na perspektywach ciąży pogłębienie zniżek benchmarkowych cen węgla koksującego. Po raz pierwszy od przynajmniej 2009 r. notowania surowca w Australii spadły poniżej pułapu 135 USD za tonę.

Na możliwość przynajmniej krótkoterminowego odbicia wskazuje także analiza techniczna wykresu spółki, sporządzona przez "PB". Po grudniowo – styczniowej przecenie notowania znalazły się w pobliżu dolnego ograniczenia kanału spadkowego (45,00 zł). To znaczące wsparcie, które nie powinno być przełamane „z marszu”. W krótkim terminie najbardziej prawdopodobnym scenariuszem jest dynamiczne odbicie w kierunku oporu wyznaczonego przez dno z połowy stycznia (49,40 zł).
Kanał spadkowy widoczny w notowaniach JSW od debiutu giełdowego. Źródło: PB, Bloomberg.

W dłuższej perspektywie korekta może przejść w długotrwałą konsolidację lub (mniej prawdopodobny wariant) falę wzrostową, która kulminowałaby być może nawet w okolicach górnego ograniczenia kanału (obecnie 74,00 zł). Przed zatrzymaniem akcji pracowniczych JSW związanych ze spółką inwestorów "PB" ostrzegał już w lipcu, gdy wchodziły one do obrotu giełdowego. Jak przestrzegali wtedy eksperci, z którymi rozmawiał "PB", perspektywy spółki były niejasne, a posiadanie dużych oszczędności w akcjach firmy, w której się pracuje, to jeden z typowych błędów niedoświadczonych inwestorów. Od tamtego czasu notowania spółki obniżyły się o 32 proc.